Malowanie pisanek w Żyrardowie

Magdalena Gorożankin Magdalena Gorożankin

publikacja 20.04.2019 15:20

Od rana na placu Jana Pawła II w Żyrardowie mieniło się od kolorowych pisanek. Mieszkańcy uczestniczyli w warsztatach, podczas których przygotowywali kolorowe symbole świąt wielkanocnych.

Rozmiar niektórych pisanek sugerował, że do pracy należy przystąpić większą grupą. Rozmiar niektórych pisanek sugerował, że do pracy należy przystąpić większą grupą.
Magdalena Gorożankin / Foto Gość

Pod okiem pań z grupy ŻUREK – Żyrardowskich Utalentowanych Rękodzielniczek Kulturalnych – mieszkańcy wykonywali kolorowe pisanki, zajączki z pomponów i wiele innych świątecznych symboli. – Malowanie jest proste, ale ta pisanka taka duża, że chyba do jutra nie skończę. Jeszcze bym chciała dodać do niej piórka i puszek, bo to będzie pisanka – zajączek  – przeżywała pięcioletnia Gabrysia.

Panie z grupy ŻUREK są także autorkami ogromnej pisanki, która zdobiła dziś żyrardowski plac. – Nie wiem ile metrów włóczki wykorzystałyśmy, bo w pewnym momencie to już jest pasja, której nie przelicza się na metry. Na pewno robiłyśmy ją ponad tydzień, ale chyba się spodobała, bo stała się „ścianką” do robienia zdjęć – mówi Monika Rosińska, założycielka grupy.

Pisanka ozdobiona przez panie z grupy ŻUREK.   Pisanka ozdobiona przez panie z grupy ŻUREK.
Magdalena Gorożankin / Foto Gość

Oprócz kreatywnych atrakcji na mieszkańców czekało spotkanie z wielbłądami Stefanem i Nel, które na co dzień mieszkają w Żyrardowie w „Industrialnej zagrodzie”. Na spacer wśród pisanek wyszły także osiołki Żwirek i Lojzik, a o świętach wielkanocnych przypominały króliki, które z cierpliwością znosiły pozowanie do zdjęć. – Podobno zajączki przynoszą prezenty, a to są króliki więc dziś  prezentów chyba nie będzie. Trzeba czekać do jutra, bo to może Wielkanoc tak na nie działa… – zastanawiali się Bartek i Filip Majewscy, którzy na spotkanie przyszli razem z rodzicami.

Króliki nie rozdawały prezentów, ale dzielnie pozowały do zdjęć.   Króliki nie rozdawały prezentów, ale dzielnie pozowały do zdjęć.
Magdalena Gorożankin / Foto Gość

Każdy, kto własnoręcznie wykonał pisankę, mógł zabrać ją do domu lub podarować komuś bliskiemu. Wiele prac zostało u organizatorów – w Centrum Kultury, Muzeum Lniarstwa, Urzędzie Miasta Żyrardowa, jako podziękowanie i drobny upominek na święta.