Rocznica peregrynacji ikony Matki Bożej Jasnogórskiej w diecezji łowickiej

Magdalena Gorożankin Magdalena Gorożankin

publikacja 16.05.2019 23:54

W parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Grabowie 15 maja stał się wyjątkową datą. Dwa lata temu tego dnia wierni w swoich progach powitali Matkę Bożą w kopii jasnogórskiego wizerunku. W tym roku obchodzili drugą rocznicę uroczystości.

Tak, jak dwa lata temu, strażacy zaciągnęli wartę przy obrazie Matki Bożej. Tak, jak dwa lata temu, strażacy zaciągnęli wartę przy obrazie Matki Bożej.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Czas ponownie na chwilę się zatrzymał tak, jak dwa lata temu, gdy do parafii w Grabowie przyjechał bus-kaplica, a w nim wizerunek Matki Bożej Jasnogórskiej. W środę 15 maja teren kościoła ponownie udekorowany był kolorowymi wstążkami, flagami, a dźwięk syreny strażackiej i dzwonów sygnalizował, że do parafii przyjeżdża Matka Boża w ikonie jasnogórskiej. Obraz - ufundowany przez rodziców miejscowego proboszcza - przyjechał w asyście Ochotniczej Straży Pożarnej. Strażacy na ramionach wnieśli ikonę do świątyni, gdzie w progu bp Wojciech Osial wraz z proboszczem ks. Jackiem Marciniakiem powitali Królową Polski. Wierni padli na kolana i śpiewem witali Ją, jak dwa lata temu.

W tym roku uroczystość połączona była z rocznicą I Komunii Świętej. Dzieci zgodnie przyznały, że dla nich to podwójne świętowanie. - Wspominamy dzień, w którym przyjęliśmy po raz pierwszy Pana Jezusa w postaci chleba, ale też wizytę Matki Bożej w naszym kościele. Pamiętamy to dokładnie, bo przychodziliśmy wtedy z rodzicami do kościoła kilka dni wcześniej na takie specjalne nauki, a później, jak już przyjechał taki duży obraz Maryi, to też byliśmy obecni. Nawet w nocy - opowiadały dzieci.

Dla mieszkańców peregrynacja była ważnym wydarzeniem. Zarówno czas rekolekcji, jak i nawiedzenia sprawił, że wierni zawierzyli swoje życie Pani Jasnogórskiej i nieustannie polecają Jej swoje troski, kłopoty, ale i radości. Od czerwca 2017 r. nieustannie po domach wędruje kopia wizerunku jasnogórskiego. 32 wsie, ponad 3 tys. mieszkańców, każdego dnia ktoś gości w swoim domu niezwykłą Orędowniczkę. Każda wizyta odnotowana jest w księdze. Podczas tegorocznych uroczystości ks. Marciniak złożył u stóp Matki cztery księgi, które zawierają prośby, dziękczynienia i kolejne nazwiska rodzin, które oddały się w opiekę Maryi.

- Od czasu nawiedzenia każdego 15. dnia miesiąca w sposób szczególny oddajemy hołd Matce Bożej. Spotykamy się na adoracji, śpiewamy Apel Jasnogórski i trwa Noc Nikodema, gdy przez kilka godzin nieustannie spowiadam wiernych. Często pomagają mi kapłani z okolicznych parafii. Maryja jest dla nas szczególną Osobą, chcemy Jej to pokazywać nieustannie - mówi ks. Marciniak.

Do północy w świątyni trwała adoracja Najświętszego Sakramentu, a przy obrazie Matki Bożej strażacy zaciągnęli wartę. - Cieszę się, że możemy to ponownie przeżywać. Dla wielu pewnie dzień nawiedzenia był ważny, ale niewielu wraca do tego w ten sposób. Dla nas to nieustanny powrót do tego, co było dobre, ale przede wszystkim to trwanie przy Matce - mówi pani Renata, parafianka.