Hospicjum kutnowskie działa od 1995 r. z inicjatywy Katarzyny Kowalewskiej. – Pomysł, a właściwie potrzeba powstania hospicjum w powiecie kutnowskim, zrodził się u Kasi, gdy szukała opieki dla swojego ciężko chorego taty – tłumaczy Wiesława Sobczyk, członek zarządu.

Służą nieustannie

– W okolicy nie było żadnej placówki, która zajmuje się osobami wymagającymi opieki paliatywnej. Profesjonalną pomoc też trudno było znaleźć. To była iskra do tego, by założyć stowarzyszenie i rozpocząć tworzenie hospicjum kutnowskiego. W 1995 r. odbyło się pierwsze zebranie i od tego czasu funkcjonuje hospicjum domowe – wyjaśnia pani Wiesława.