Harce u aniołów i Bolesi

Magdalena Gorożankin

|

Gość Łowicki 26/2019

publikacja 27.06.2019 00:00

– Moja rodzina to mama, tata i mój brat. Czasem się kłócimy, ale to nieważne, bo bardzo się kochamy i to jest najważniejsze – mówiła 4-letnia Julka.

Podczas jubileuszu w Sochaczewie nie zabrakło chrześcijańskiej zabawy, której przewodził bp Długosz. Podczas jubileuszu w Sochaczewie nie zabrakło chrześcijańskiej zabawy, której przewodził bp Długosz.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Czerwiec obfituje w wydarzenia rodzinne w wielu parafiach, szkołach i przedszkolach. Także w tych diecezjalnych. W łowickim przedszkolu „U Bolesi” i sochaczewskiej placówce, nad którą czuwają aniołowie, spotkania rodzinne przygotowywane są od początku do końca przez całe wspólnoty przedszkolne. Dla wszystkich jest to okazja do integracji i zacieśniania więzów rodzinnych – tych z krwi i tych, które tworzą się podczas nauki i zabawy.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.