Poświęcenie kapliczki w Albinowie

Magdalena Gorożankin Magdalena Gorożankin

publikacja 25.06.2019 19:47

Dziekan głowieński ks. Stanisław Banach poświęcił przydomową kapliczkę w Albinowie k. Głowna. Stanisław Dańczak postawił ją po śmierci żony Marianny z prośbą o zbawienie jej duszy.

Stanisław Dańczak (w środku) kapliczkę wzniósł z myślą o zmarłej małżonce. Stanisław Dańczak (w środku) kapliczkę wzniósł z myślą o zmarłej małżonce.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Na uroczystości zgromadziła się rodzina, sąsiedzi i przyjaciele państwa Dańczaków. Kapliczka powstała w kilka tygodni. W jej centrum jest Jezus Miłosierny, a nad Jego wizerunkiem stoi figurka Matki Bożej Niepokalanej. Tuż obok dewocjonaliów umieszczony jest także portret śp. Marianny Dańczak, która zmarła w październiku ubiegłego roku. – Byliśmy dobrym małżeństwem. Ciężko mi po stracie mojej żony, nie mogłem znaleźć sobie miejsca, więc pomyślałem, że wzniosę kapliczkę, przy której będę się modlił za jej duszę. Plac był, wykonawca też się znalazł i teraz mam miejsce, gdzie myślą i modlitwą łączę się z żoną – mówi pan Stanisław.

Poświęcenie kapliczki miało uroczystą oprawę. Grono sąsiadów i przyjaciół modliło się wraz z wykonawcami kapliczki, rodziną i ks. Banachem, który miesiąc temu zaprezentował książkę o kapliczkach Głowna i okolic. – Tej kapliczki w książce nie ma, ale historia życia pana Stanisława zasługuje na książkę. Niewykluczone, że ona powstanie, a kapliczkę dołączymy do pozostałych opisanych w albumie w dodruku lub jako dodatek. To plany na niedaleką przyszłość – mówił podczas uroczystości ks. Banach.

Po uroczystej Mszy św. mieszkańcy jeszcze długo czuwali przy kapliczce, śpiewając pieśni maryjne i modląc się indywidualnie. Nie zapominają w modlitwie o zmarłej sąsiadce. Kapliczka stała się miejscem, o które każdy dba i przy którym codziennie zanoszone są modlitwy.