Pierwsi pątnicy na szlaku

Aleksandra Głuszcz

publikacja 05.08.2019 12:09

Grupa cytrynowa już po raz 26. wyruszyła na pielgrzymi szlak do Częstochowy. W 1993 r. po raz pierwszy z Żychlina cytrynowi wyruszyli, by połączyć się z Warszawską Akademicką Pielgrzymką Młodzieżową. Od 1996 r. łączą siły z ŁPPM. "Cytryny" wyruszają z kościoła pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Żychlinie 5 sierpnia, by 6 dołączyć do pozostałych grup w Łowiczu.

Grupa cytrynowa od kilku godzin wędruje przez diecezję łowicką, rozpoczynając tym samym XXIV ŁPPM. Grupa cytrynowa od kilku godzin wędruje przez diecezję łowicką, rozpoczynając tym samym XXIV ŁPPM.
Aleksandra Głuszcz /Foto Gość

Każdy dzień na trasie ŁPPM rozpoczyna się od Eucharystii. Nie inaczej było dziś rano w Żychlinie, gdzie porannej Mszy św. przewodniczył ks. Wiesław Frelek, wieloletni przewodnik grupy cytrynowej i proboszcz parafii Świętych Piotra i Pawła. - Pielgrzymka nie kończy się po 9 czy 10 dniach. Idziecie nieustannie na Górę Przemienienia. Droga i osiągnięcie celu mają was przemienić, byście potem świadczyli o Bogu w swoich parafiach, miejscach pracy. Macie być jak te ułomki chleba, macie dzielić się wiarą - mówił ks. Frelek.

Tradycyjnie pielgrzymów odprowadzają parafianie, którzy z różnych powodów nie mogą pielgrzymować do Częstochowy. Najwytrwalsi docierają do Łowicza. Inni odłączają się na kolejnych etapach, zapewniając pątników o swojej modlitwie. Trasa pierwszego dnia wędrówki wiedzie pielgrzymów do Śleszyna, gdzie parafianie na czele z ks. Waldemarem Marczakiem podejmują ich na śniadaniu. W Złakowie Kościelnym częstowani są obiadem, a nocleg znajdują u wiernych w Łowiczu na Korabce.

6 sierpnia "cytrynowi" - tak, jak w ubiegłym roku - połączą się z grupą biało-żółtą i razem z kutnowskim przewodnikiem ks. Jackiem Zielińskim będą pielgrzymować do Częstochowy. W grupie są między innymi wierni z żychlińskiej parafii, z parafii z Bedlna, Śleszyna, Trębek czy Sannik.

- W tym roku idę po raz trzeci. Zaczynam od września naukę w liceum, więc opieka Matki Bożej przyda się na ten czas - mówi Małgorzata Gajda z Żychlina.

Wieczorem grupa cytrynowa będzie uczestniczyć w apelu w Wyższym Seminarium Duchownym w Łowiczu.