Sochaczew. Pogrzeb mjr. Feliksa Kozubowskiego

Magdalena Gorożankin Magdalena Gorożankin

publikacja 06.09.2019 15:11

Po 80. latach szczątki obrońcy Sochaczewa poległego podczas bitwy nad Bzurą, spoczęły na cmentarzu parafialnym. Wraz z mjr. Feliksem Kozubowskim pochowano dwóch jego żołnierzy, których imiona zna jedynie Bóg. Uroczystości odbyły się z pełnymi honorami wojskowymi.

Pogrzeb majora odbył się z zachowaniem pełnych honorów wojskowych. Pogrzeb majora odbył się z zachowaniem pełnych honorów wojskowych.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Major Feliks Kozubowski, żołnierz niepodległości, dowódca 2. Batalionu 18. Pułku Piechoty urodził się 7 lutego 1894 r. w Dziewałtowie. Od września 1915 r. walczył na froncie podczas I wojny światowej, służąc przymusowo w Armii Rosyjskiej. Od 1 kwietnia 1917 r. służył w I Pułku Strzelców Polskich na Ukrainie i jako dowódca plutonu brał udział w bitwach pod Czabarówką, Kusiatyniem. Od 11 stycznia 1918 r. podjął misję werbowania polskich jeńców z armii niemieckiej i austriackiej do 1. Polskiego Korpusu Dowbor-Muśnickiego, aresztowany i więziony w Tule. W październiku 1918 r. brał udział w akcji rozbrajania Niemców w Warszawie. W 1919 r. podjął naukę w szkole dla podchorążych.

Podczas wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku walczył jako dowódca 1. Kompanii następnie 3. Batalionu 101. Pułku Piechoty. Został dwukrotnie ranny. Później służył w  42. Pułku Piechoty w  Instytucie przeciwgazowym, a od 1943 r. służył w Skierniewicach w 18. PP. Podczas bitwy nad Bzurą był dowódcą 2. Batalionu 18. PP, który samotnie bronił Sochaczewa przez trzy i pół doby. Wspierany jedynie przez 5. baterię 26. Pułku Andrzeja Doroszewskiego, batalion utracił 90 proc. żołnierzy. Po 24 godzinach nieprzerwanych walk, ze względu na licznych rannych i brak amunicji, mjr Kozubowski wycofał batalion z Sochaczewa, chcąc zachować podległych sobie żołnierzy. Jednak następnego dnia powrócił na pole bitwy. Niestety liczniejsze wojska niemieckie pokonały polską jednostkę. Mjr Kozubowski poległ 15 września 1939 r. Wtedy jego ciało zostało pochowane wraz z innymi walczącymi nad brzegiem Bzury.

Msza pogrzebowa za duszę mjr. Kozubowskiego i dwóch nieznanych żołnierzy odbyła się w kościele św. Wawrzyńca w Sochaczewie.   Msza pogrzebowa za duszę mjr. Kozubowskiego i dwóch nieznanych żołnierzy odbyła się w kościele św. Wawrzyńca w Sochaczewie.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

6 września w kościele pw. św. Wawrzyńca w Sochaczewie odbyła się uroczysta Msza żałobna za duszę mjr. Kozubowskiego i dwóch nieznanych żołnierzy służących w obronie Sochaczewa w 1939 r. Mszy św. przewodniczył dziekan sochaczewski ks. Piotr Żądło. W świątyni zgromadzili się m.in. przedstawiciele władz samorządowych na czele z burmistrzem miasta Piotrem Osieckim, poseł na Sejm RP Maciej Małecki, dyrektor Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa Adam Siwek oraz przedstawiciele służb mundurowych, liczne poczty sztandarowe, 37. Sochaczewski Dywizjon Rakietowy Obrony Powietrznej, grupa rekonstrukcyjna. Asystę honorową w mundurach historycznych żołnierzy Wojska Polskiego sprawowali członkowie Stowarzyszenia Muzealna Grupa Historyczna im.II/18 PP. Stowarzyszenie to od 20 lat działa na rzecz upowszechniania pamięci o majorze Kozubowskim i jego żołnierzach. Od kwietnia brali tez udział jako wolontariusze w pracach remontowych cmentarza. Liczne grono stanowili uczniowie sochaczewskich placówek i mieszkańcy miasta.

Po uroczystej Mszy św. wierni w kondukcie pogrzebowym, na czele z wojskową orkiestrą, przeszli na cmentarz parafialny przy ul. Traugutta. Z zachowaniem pełnej ceremonii wojskowej z grobie złożono szczątki mjr. Kozubowskiego i dwóch nieznanych żołnierzy poległych w obronie miasta w 1939 r. Jak na dowódcę przystało, major został pochowany frontem do kwater innych poległych w obronie ojczyzny. Jego pogrzeb związany był nie tylko z zakończonymi pracami ekshumacyjnymi i przebudową wojskowych kwater na parafialnym cmentarzu, ale jednocześnie był oddaniem należytego hołdu wybitnemu dowódcy i jego żołnierzom, którzy nigdy nie mieli wojskowego pochówku. Zadanie „Remont i przebudowa kwater wojennych 400 żołnierzy Wojska Polskiego z 1939 r. – Sochaczew ul. Traugutta.” dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

W uroczystościach pogrzebowych udział wziął Krzysztof Korulski, wnuk mjr. Kozubowskiego.   W uroczystościach pogrzebowych udział wziął Krzysztof Korulski, wnuk mjr. Kozubowskiego.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Okolicznościowe przemówienie na cmentarzu wygłosił m.in. wnuk majora, pan Krzysztof Korulski. – Jest dla mnie zaszczytem, że mogę jako reprezentant rodziny majora uczestniczyć w tej ceremonii i jednocześnie podziękować wszystkim osobom, które przyczyniły się do organizacji tej ceremonii. Jestem pełen podziwu i zaangażowania dla władz samorządowych, kościelnych, wojska, instytucji i mieszkańców Sochaczewa, którzy dziś i w minionych latach zrobili tak wiele dla podtrzymania pamięci o mjr. Kozubowskim. Mam nadzieję, że te cenne, integrujące działania lokalnej społeczności i dobre wzorce zbudują z pewnością patriotyczne postawy przyszłych pokoleń – mówił K. Korulski.

Uroczystości pogrzebowe zakończyła salwa honorowa i zapalenie świateł pamięci dla wszystkich poległych w obronie Sochaczewa podczas bitwy nad Bzurą w 1939 r.


Więcej o obchodach 80. rocznicy bitwy nad Bzurą w 37. numerze papierowego wydania "Gościa Łowickiego".