Ekipy Notre-Dame rozpoczęły rok formacyjny

Agnieszka Napiórkowska Agnieszka Napiórkowska

publikacja 09.09.2019 01:23

W parafii św. Jana Chrzciciela w Kutnie odbyło się spotkanie rozpoczynające nowy rok formacyjny ekip małżeńskich Notre-Dame sektora kujawskiego, do którego należy diecezja łowicka.

Podczas Eucharystii nastąpiło podjęcie posług. Podczas Eucharystii nastąpiło podjęcie posług.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

W centrum spotkania, w którym uczestniczyły małżeństwa z trzech diecezji (łowickiej, włocławskiej i toruńskiej), była Msza św. koncelebrowana, której przewodniczył i słowo Boże wygłosił bp Wojciech Osial. Z hierarchą modli się także kapłani łowiccy z parafii, w których ekipy istnieją.

W nawiązaniu do czytań biskup podkreślał, że zachowywanie prawa nie zawsze świadczy o żywej relacji z Bogiem. - Można zachowywać prawo i być daleko od Boga. Można uczestniczyć w Mszach św. i być daleko od Jezusa. Jeśli kogoś kocham, to z nim jestem, to za nim tęsknię. To jest kryterium prawdziwej miłości - mówił.

Biskup Osial wskazał na dwa fundamenty więzi z Bogiem - na modlitwę i spowiedź. Jak podkreślał, w modlitwie chodzi o kontakt, o więź, a nie o odmawianie pacierza. - Musimy sobie uświadomić, że na modlitwie nie chodzi o to, by Bogu dziękować, by Go przepraszać, jakkolwiek jest to potrzebne. Najważniejsze jest słuchanie tego, co Pan Bóg mówi. Pomyślcie, co wam ostatnio na modlitwie powiedział Pan Jezus. Jeśli nic, to prawdopodobnie źle się modlicie - tłumaczył. Drugą równie ważną rzeczą jest bycie, komunia, trwanie. - To, że Jezus całą noc spędził na modlitwie ze swoim Ojcem, nie oznacza, że cały czas z Nim rozmawiał. Tam wcale nie chodziło o słowa, ale o obecność. Jeśli chcę się zmieniać, muszę mieć głęboki kontakt z Bogiem - przekonywał.

Drugim fundamentem więzi z Bogiem jest spowiedź. - Jestem bardzo blisko Boga, gdy jestem w stanie łaski. Jeśli wchodzi grzech, szybko muszę iść do spowiedzi. My, niestety, spośród wielu słabości mamy przyzwyczajenie do zła. Popełniając pierwszy grzech, mamy wyrzuty sumienia, jeśli popełniamy go wiele razy, sumienie coraz mniej go nam wyrzuca - przestrzegał kaznodzieja.

Mszy św. przewodniczył bp Wojciech Osial.

Podczas Eucharystii nastąpiło podjęcie posług przez pary, które posługują jako odpowiedzialni, jako pary łącznikowe i pary pilotażowe. Każda z nich otrzymała od kapłanów płonącą świecę.

W programie kilkugodzinnego spotkania była także konferencja ks. Roberta Awerjanowa, diecezjalnego opiekuna ruchu, której tematem brzmiał: "Dążenie do świętości w życiu codziennym małżonków". Świętość w małżeństwie jest świętością normalnego życia przeżywanego w przyjaźni z Bogiem, przeżywanego dla Boga, a tym samym całkowicie dla drugiego człowieka - współmałżonka, dziecka, rodziny. Ruch END podkreśla potrzebę wspólnego wzrastania duchowego małżonków. Nie ma lepszego testu na świętość niż codzienne życie z najbliższą osobą, wobec której odsłaniamy nasze słabości i wady. Ludzie słabej wiary mówią, że to jak wyprawa w Himalaje! Może i tak, ale są tacy, którzy je zdobywają - mówił ks. Awerjanow.

Pozostając przy porównaniu małżeństwa do wypraw górskich, kapłan podkreślał, że codzienne dojrzewanie do świętości to codzienne wspinanie. - Jak każda wyprawa, jak każda droga, i ta również wymaga z naszej strony dobrego przygotowania i mądrego spojrzenia na życie. Wymaga odpowiedniego wyposażenia, dobrych środków i wysiłku. W drogę wyruszyliście w dniu, w którym nawzajem udzieliliście sobie sakramentu małżeństwa. Jako małżonkowie otrzymaliście niezwykły dar naśladowania Boga, bo wasze małżeństwa są zrodzone z miłości i mają trwać w miłości. Wasze rodziny, domy, relacje małżeńskie to naturalne środowisko do wzrastania w miłości - przekonywał.

Konferencję wygłosił ks. Robert Awerjanow.

W programie były także grupki dzielenia, czas na kawę i ciasto, a także obiad. Spotkanie było okazją do rozmów i dzielenia się doświadczeniami.

Warto wspomnieć, że przystępujące do ruchu małżeństwa przyjmują Kartę Équipes Notre-Dame. Zawiera ona istotę, regułę i zasady funkcjonowania małżonków w ruchu. Jest to swojego rodzaju "instrukcja obsługi". Wstąpienie do END poprzedza roczne przygotowanie, które kończy się przyjęciem karty. Co roku deklaracja ta jest odnawiana.