Rawa Mazowiecka. 80. rocznica mordu na mieszkańcach

Magdalena Gorożankin Magdalena Gorożankin

publikacja 11.09.2019 16:15

We wtorek 10 września rawianie zgromadzili się na placu między kościołem Niepokalanego Poczęcia NMP a ratuszem, gdzie 80 lat temu dokonano mordu na 40 mieszkańcach miasta.

Wieniec pod tablicą poświęconą pamięci ks. Ziemkowskiego złożył burmistrz Rawy Mazowieckiej Piotr Irla. Wieniec pod tablicą poświęconą pamięci ks. Ziemkowskiego złożył burmistrz Rawy Mazowieckiej Piotr Irla.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

W asyście pocztów sztandarowych, służb mundurowych, strażackiej orkiestry dętej odbyły się uroczystości upamiętniające mieszkańców, którzy zostali zamordowani przez niemieckich żołnierzy. 10 września 1939 r. 23 Żydów i 17 Polaków zostało zebranych przez hitlerowców i rozstrzelanych.

Po raz pierwszy z inicjatywy ks. Bogumiła Karpa i burmistrza Rawy Mazowieckiej Piotra Irli mieszkańcy spotkali się, by uczcić pamięć tych, którzy zginęli w imię wolnej Polski. W obchody rocznicy wpisano otwarcie stałej wystawy "Rawska Via Dolorosa", przedstawiającej losy mieszkańców Rawy w latach 1939-1945, a także złożenie kwiatów pod tablicą poświęconą pamięci ks. kan. Wacława Ziemkowskiego, rawskiego proboszcza aresztowanego i więzionego przez Niemców w obozie w Oranienburgu, który zginął śmiercią męczeńską za wiarę i ojczyznę.

Uroczystą Mszę św., m.in. w intencji zamordowanych mieszkańców Rawy, koncelebrowali ks. Konrad Świstak, proboszcz parafii Chrystusa Króla Wszechświata, o. Zbigniew Pisiałek CP, proboszcz parafii św. Pawła od Krzyża, oraz ks. Bogumił Karp, dziekan rawski i proboszcz parafii Niepokalanego Poczęcia NMP. - Uczestniczymy dziś we wspomnieniu cierpienia narodu. 80. rocznica wybuchu II wojny światowej to czas wielkiej tragedii dla Polaków, ale i dla całego świata. I w tej tragedii staje obok człowieka Dobry Pasterz - mówił ks. Karp. - Jest takie wspomnienie, które porusza moje serce, jak w 1944 r., kiedy Warszawa została obrócona w ruiny, a powstańcy walczyli w murach katedry, w pobliskich piwnicach klasztoru sióstr sakramentek kapłan przechodził, rozgrzeszając chorych, umierających. Jest tam scena, kiedy pochyla się nad jednym z ciał przykrytych marynarką, udziela rozgrzeszenia, a potem, jakby od niechcenia, odkrywa twarz i chce spojrzeć w oczy powstańca, i widzi twarz Jezusa z figury w kaplicy Baryczkowskiej z katedry warszawskiej... Tam Chrystus leżał razem z powstańcami. Był także na placu przed naszym kościołem 10 września 1939 roku. Nigdy nie zostawił tych, którzy walczyli w imię wartości "Bóg, Honor, Ojczyzna" - mówił dziekan rawski.

Po Mszy św. wierni obejrzeli nowo otwartą wystawę, a także projekcję filmu dokumentalnego, wykonanego przez Marcela Lemańskiego, ucznia Szkoły Podstawowej nr 1 im. T. Kościuszki w Rawie Mazowieckiej. Na zakończenie w Centrum Spotkań i Dialogu, mieszczącym się w piwnicach kolegium jezuickiego, odbył się panel dyskusyjny, który przerodził się w chwile zadumy, wspomnień.