W diecezji łowickiej nie milkną echa wielkiej modlitwy. Wierni, którzy w sobotę 14 września zgromadzili się na lotnisku pod Włocławkiem, przyznają, że to spotkanie zmieniło ich myśli i serca.
Uczestniczkami wydarzenia były m.in. siostry niepokalanki z Szymanowa.
Henryk Przondziono /Foto Gość
Z diecezji autokarami wyruszyli parafianie z Białej Rawskiej, Kutna (z parafii św. Wawrzyńca), Łowicza (ze zgromadzeniem pijarów), z parafii św. Jakuba w Skierniewicach oraz z Głowna. Niemal w każdej parafii liczne grupy gromadziły się pod miejscowymi krzyżami misyjnymi, na skrzyżowaniach i w kościołach, by być w modlitewnej łączności z uczestnikami akcji. Wiele osób na wydarzenie wyjechało własnymi samochodami, zabierając najbliższych.
Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.