W sobotę od rana w kaplicy seminaryjnej wybrzmiewały dźwięki modlitwy i uwielbienia. Członkowie wspólnot Odnowy w Duchu Świętym doroczny kongres rozpoczęli od zawiązania wspólnoty. Przyzywali obecności i prosili o światło Ducha, by owocnie przeżyć dany im czas.

Punktem centralnym spotkania była Eucharystia, której przewodniczył bp Wojciech Osial. Biskup pomocniczy diecezji łowickiej w homilii nawiązał do otwartości Matki Bożej na Ducha Świętego i zachęcał, by każdy miał w sobie odwagę przyjmować słowo Boże i wcielać je w życie. - Matka Boża jest najlepszą nauczycielką otwartości na Ducha Świętego. Nauczycielką pokory. Dary Ducha Świętego zostały ułożone przez Kościów w odpowiedniej kolejności. Najpierw jest mądrość (...) Trzeba nam wiele mądrości, by dostrzec Jego obecność, przyjąć Jego słowo, światło i umieć je wykorzystać. Trzeba nam wiele mądrości pokornej i pokory w mądrości - mówił kaznodzieja.

Prawie 200 osób uczestniczyło także w konferencji ks. Adama Domańskiego oraz wysłuchało słów ks. Witolda Okrasy, moderatora odnowy w diecezji łowickiej. Ważnym czasem była osobista adoracja Najświętszego Sakramentu. - Lubię te kongresy, bo to zawsze bagaż rad i wskazówek na dalszą formację, przypomnienie tego, co ważne, wzmocnienie charyzmatu naszej wspólnoty. Dobrze widzieć i wiedzieć, że te wspólnoty żyją w diecezji, że nie są to nieliczne grupy, które walczą o przetrwanie, a stała formacja niemal w każdym zakątku diecezji, która ma regularne spotkania. To umacniające - mówi Krystyna, jedna z uczestniczek spotkania.