– Może dla wielu to zwykła figura, ale to przede wszystkim znak obecności wodza niebieskich zastępów w mieście, rodzinach, życiu każdego z nas – mówi Krystyna Jasińska, mieszkanka Skierniewic.
▲ Rzeźba w parafii św. Jakuba Apostoła zagościła na trzy dni.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość
Przez trzy dni w parafii św. Jakuba Apostoła w Skierniewicach wierni przychodzili, by modlić się za wstawiennictwem św. Michała Archanioła. Figura – będąca kopią posągu znajdującego się w sanktuarium Monte Sant’Angelo, które poświęcił sam Michał Archanioł – wywołała niemałe poruszenie wśród wiernych. Zwłaszcza tych, którzy u anioła szukają ratunku, i tych, którzy otrzymali łaski.
Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.