Skierniewice. Jubileusz Hospicjum im. Anny Olszewskiej

Agnieszka Napiórkowska Agnieszka Napiórkowska

publikacja 21.10.2019 22:47

Stowarzyszenie Hospicjum im. Anny Olszewskiej w Skierniewicach od 20 lat służy osobom zmagającym się z nieuleczalnymi chorobami. Wspiera także rodziny, które opiekują się swoim umierającymi bliskimi.

Jubileusz rozpczęto Mszą św. Jubileusz rozpczęto Mszą św.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Obchody rozpoczęła Msza św. w parafii św. Stanisława. Eucharystii przewodniczył i słowo Boże wygłosił ks. Grzegorz Gołąb, proboszcz parafii, duchowy opiekun hospicjum. Kaznodzieja, cytując św. Tomasza z Akwinu, podkreślił, że "nikt nie może dać tego, czego sam nie posiada". – To jest zasada niesprzeczności. O tyle ważny jest drugi człowiek, który czasem mnie denerwuje, bo wtedy widzę, co mam. Jest taki moment, kiedy każdy jest sam z sobą. Wtedy warto pozbierać i zobaczyć, co mam. Wtedy posługa w hospicjum stanie się warsztatem, miejscem waszego wzrostu – mówił ks. Gołąb. Podczas Eucharystii zgromadzeni wierni modlili się m.in. za śp. Annę Olszewską, patronkę hospicjum, której zdjęcie ustawiono przy ołtarzu, i za zmarłych podopiecznych towarzyszenia.

Z okazji jubileuszu w Kinoteatrze Polonez odbyła się gala urodzinowa, podczas której doceniono pracę pracowników, wolontariuszy i przyjaciół placówki. – Cieszymy się, że jesteście dzisiaj z nami – mówiła witając gości Monika Zdzieszyńska, wiceprezes Stowarzyszenia. – Patrząc w stronę widowni mamy świadomość, że na sali wszystkie miejsca są zajęte. Wierzymy bowiem, że dziś są tu z nami wszyscy ci, którym towarzyszyliśmy w ostatniej podróży. Wierzymy, że ta rzesza blisko 3 tys. osób razem z nami świętuje i oręduje u Boga. Dzisiejszy jubileusz nieprzypadkowo rozpoczęliśmy Mszą św., spotkaniem dwóch światów. Światów, które łączy miłość – dodała.

Były gratulacje, prezenty, podziękowania i życzenia.   Były gratulacje, prezenty, podziękowania i życzenia.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Współprowadzący galę Konrad Zakrzewski podkreślił, że człowiek, jest powołany do pełni życia, która przekracza znacznie wymiar ziemski. Nasze "tu i teraz" nie jest rzeczywistością ostateczną, ale "przedostateczną". Życie ma wielką wartość także w swojej fazie doczesnej. Jest ono każdemu z nas dane i zarazem zadane jako dar, który mamy strzec z poczuciem odpowiedzialności, doskonalić przez miłość i służbę. W tym kluczu chcemy rozumieć nasze hasło: "Hospicjum to też życie" – mówił.

Występ Zespołu 4-20.   Występ Zespołu 4-20.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Po oficjalnych powitaniach w klimat jubileuszu zebranych wprowadzili młodzi tancerze z zespołu 4-20, należącego do najlepszych w kraju i osiągającego liczne sukcesy za granicą. W ich wykonaniu publiczność obejrzała spektakl "Za lustrami".

Po wzruszającym występie głos zabrał ks. Grzegorz Gołąb. – Słyszeliśmy już jedno ze znaczeń słowa "hospicjum" - że to życie. Wyraz ten pochodzi z języka łacińskiego i oznacza również "gość", "gościna", dlatego od średniowiecza wszystkim pielgrzymom, którzy zmierzali do Ziemi Świętej, budowano miejsca, gdzie mogli tej gościny doświadczyć. Ze słowa "hospicjum" można wyciągnąć także słowo "przyjaźń", czyli "być przy kimś". Życzę wam, aby te dwa słowa najpierw spełniły się w waszym życiu. Wtedy będzie tak, jak mówił w Liście do Hebrajczyków autor natchniony, że wielu z was, nie wiedząc, aniołom użyczyło gościny. I wtedy to będzie z serca do serca. I wtedy radość dzielona będzie wielokrotnością tej radości, a ból dzielony będzie połową bólu – mówił ks. Grzegorz Gołąb.

W podróż po historii stowarzyszenia zaprosiły zebranych Magdalena Kuśmierczyk, prezes stowarzyszenia, a także Anna Kleszowska, jego wiceprezes. Okazuje się, że przez t20 lat istnienia placówki lekarze i pielęgniarki, którzy odwiedzali chorych w ich domach, w sumie okrążyli kulę ziemską 17 razy.

Jak podkreślali prezesi i pracownicy, od początku inspiracją dla wszystkich była osoba patronki hospicjum.  O Annie Olszewskiej, skierniewiczance, siostrze Polskiego Czerwonego Krzyża, osobie o wielkim sercu, niestrudzenie niosącej pomoc potrzebującym, ubogim, chorym, umierającym opowiedział jej bratanek Marian Olszewski.

O Annie Olszewskiej opowiadał jej bratanek.   O Annie Olszewskiej opowiadał jej bratanek.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

W programie nie mogło zabraknąć życzeń, podziękowań i oficjalnych przemówień. Pracownikom i wolontariuszom, a także ich opiekunom i dyrektorom szkół, wręczono kwiaty i listy gratulacyjne. Kolejne osoby wspierające stowarzyszenie odebrały także tytuły Przyjaciela Hospicjum.

Podczas Gali wystąpiła Patrycja Modlińska.   Podczas Gali wystąpiła Patrycja Modlińska.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Część oficjalną zakończył koncert Patrycji Modlińskiej, której akompaniował Fabian Włodarek.

Jak przystało na jubileusz, wszystkich gości zaproszono na okolicznościowy tort.