Pasja, talent, odrobina chęci, godziny ćwiczeń, rodzinna atmosfera – to podstawa do stworzenia zespołu. Ten dodatkowo połączyły miejsce, czyli Kościół, oraz miłość – nie tylko do muzyki.
Śpiew chóralny interesuje zarówno kobiety, jak i mężczyzn.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość
Na progu wspomnienia św. Cecylii – patronki muzyki kościelnej, organistów, chórów parafialnych, zespołów muzycznie posługujących podczas liturgii – warto przypomnieć, że za jej wstawiennictwem muzycy modlą się nie tylko raz do roku. Każda próba, Eucharystia, koncert to dziękczynienie za otrzymane talenty, umiejętności i radość wspólnej modlitwy. A w diecezji łowickiej chcących wychwalać śpiewem Pana nie brakuje.
Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.