Ferie śladami Jana Pawła II w 100. rocznicę jego urodzin

Aleksandra Głuszcz

publikacja 20.01.2020 23:13

W maju 2020 r. przypada 100. rocznica urodzin św. Jana Pawła II. Młodzież i dzieci z Żychlina i Piątku spędziły pierwszy tydzień ferii, podążając śladami papieża. 39-osobowa grupa wraz z ks. Dariuszem Szelągiem, wikariuszem parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Żychlinie, od 12 do18 stycznia przebywała w Zębie k. Zakopanego.

Dzieci i młodzież z Żychlina i Piątku zdobywały górskie szczyty, wspominając wędrówki papieża Polaka. Dzieci i młodzież z Żychlina i Piątku zdobywały górskie szczyty, wspominając wędrówki papieża Polaka.
Aleksandra Głuszcz /Foto Gość

Młodzież, jadąc w góry, zwiedziła Muzeum Archidiecezjalne św. Jana Pawła II w Krakowie. Wystawa obejmuje rzeczy osobiste papieża, pamiątki i prezenty z całego świata. Jednym z najbardziej poruszających eksponatów jest sutanna, którą miał na sobie Jan Paweł II w dniu zamachu 13 maja 1981 roku. Zachowane są na niej ślady krwi. Obok muzeum znajduje się sanktuarium, w którym młodzież uczestniczyła w niedzielnej Eucharystii. Ksiądz Dariusz odprawił ją w Kaplicy Kapłańskiej, gdzie znajduje się płyta z grobu Jana Pawła II pochodząca z Grot Watykańskich bazyliki św. Piotra w Rzymie, którą po beatyfikacji Ojca Świętego otrzymało w darze krakowskie sanktuarium. Na płycie umieszczony jest relikwiarz z krwią papieża, wykonany na wzór otwartego Ewangeliarza, którego strony przewracał wiatr w czasie pogrzebu papieża Polaka.

W centrum każdego dnia były Eucharystia i modlitwa. W różnych świątyniach i w ośrodku wypoczynkowym.   W centrum każdego dnia były Eucharystia i modlitwa. W różnych świątyniach i w ośrodku wypoczynkowym.
Aleksandra Głuszcz /Foto Gość

W górach młodzież odwiedziła Królową Tatr - Matkę Bożą Jaworzyńską w sanktuarium maryjnym na Wiktorówkach. Uczestniczyła w Mszy św. w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach. Przede wszystkim - tak, jak Karol Wojtyła - jeździła na nartach czy chodziła po górach. Dotarła do wodospadu Siklawica, zdobyła Sarnią Skałkę i Rusinową Polanę. Nie udałoby się to bez pomocnej dłoni starszych kolegów, którzy asekurowali młodszych na oblodzonym szlaku.

Jazda na nartach była wielką pasją Karola Wojtyły. Stała się także pasją dzieci i młodzieży.   Jazda na nartach była wielką pasją Karola Wojtyły. Stała się także pasją dzieci i młodzieży.
Aleksandra Głuszcz /Foto Gość

Grupa co dzień wieczorem wraz z gaździną i jej bliskimi uczestniczyła w wieczornej Mszy św., odprawianej po kolacji. W czasie wyjazdu był czas także na Krupówki, kulig czy wizytę w Termach Chochołowskich. W drodze powrotnej młodzież dotarła śladami K. Wojtyły do Wadowic. Zwiedziła Muzeum Dom Rodzinny Jana Pawła II, a w wadowickiej bazylice modliła się przy chrzcielnicy, w której został ochrzczony.