Zakochani w Skierniewicach

Agnieszka Napiórkowska Agnieszka Napiórkowska

publikacja 16.02.2020 23:23

W piątek 14 lutego mieszkańcy, włodarze i goście rozpoczęli świętowanie 563. rocznicy nadania praw miejskich prymasowskim Skierniewicom. Z tej okazji podobnie jak w latach ubiegłych skierniewiczanie mogą liczyć na urodzinowe atrakcje. Obchody rozciągnięto na kilka dni.

Nie obyło się bez pamiątkowej, urodzinowej fotografii. Nie obyło się bez pamiątkowej, urodzinowej fotografii.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Po raz pierwszy urodzinowe wydarzenie połączone zostało z Dniem Zakochanych. Tegorocznym urodzinom przyświecało hasło „Zakochaj się w Skierniewicach”.

W walentynkowy wieczór na mieszańców, którzy zgromadzili się w rynku czekało mnóstwo atrakcji m.in. tort w kształcie serca, gorąca herbata, czerwone balony, fotobudka oraz konkursy z nagrodami. Był też spektakl teatru ognia, podczas którego przed oczami widowni pojawiały się obok czerwono - pomarańczowych ognistych języków także logotyp i nazwa miasta.

Skierniewiczan rozgrzewał zespół exMAANAM.   Skierniewiczan rozgrzewał zespół exMAANAM.

Organizatorzy znaleźli też pomysł na zimową aurę. Zziębnięci mieszkańcy mogli ogrzać dłonie walentynkowymi ogrzewaczami, a serca gorącą muzyką płynącą ze sceny. Do wspólnego śpiewania zaprosił zespół exMAANAM. Podczas wspólnego świętowania nie zabrakło happeningowych elementów: dużego świecącego serca oraz wspólnego śpiewu znanego hitu “Kocham cię, kochanie moje”.

– Cieszę się, że mimo zimna tak wiele osób przyszło na rynek, by wspólnie świętować urodziny miasta. Widzę i dostrzegam coraz większe zainteresowanie i udział mieszkańców w uroczystościach miejskich, patriotycznych, kościelnych, kulturalnych. Cieszy mnie to, że się otwieramy, chcemy się integrować i chcemy coś dać od siebie.  To jest najpiękniejsze. I za to bardzo wszystkim skierniewiczanom dziękuję - mówił prezydent Skierniewic. - Skierniewicom życzę rozwoju, żebyśmy byli miastem, w którym żyje się bardzo dobrze, w którym mieszkańcy czują, że jest to ich miejsce na ziemi. Mieszkańcom zaś zdrowia, szczęścia, uśmiechu i słońca zawsze świecącego nad miastem - mówił prezydent.

Mieszkańcy uczestniczący w urodzinach chętnie opowiadali, za co kochają swoje miasto. - Mój tata stąd pochodzi, a mama ze świętokrzyskiego. Ja tu mieszkam od 30 lat. Jest tu świetny klimat, żyje się wspaniale. Kocham to miasto. Tu urodziłam córkę. Nie lubię wielkich metropolii. W Skierniewicach wszędzie jest blisko, każdy się zna i co najważniejsze nie brakuje tu wspaniały ludzi o dobrych sercach. A poza tym miasto się zmienia i to na lepsze. Pięknieje i jest coraz bardziej nowoczesne. Przydałoby się jeszcze trochę klubów, restauracji i miejsc, w których można wspólnie spędzać czas - mówi pani Bernarda.

Kłopotu z wyliczeniem powodów, za które można kochać miasto nie ma także Ewa Bońkowska. Dla pani Ewy ważne jest to, że w Skierniewicach czuje się  bezpieczna. - Wiele się tu dzieje i spokojnie żyje.  Ludzie są pozytywni, otwarci, dobrzy. Wszyscy w jakimś stopniu czujemy się rodziną. Wychodząc na ulice zawsze spotykam znajomych, którym mogę życzyć dobrego dnia. I to bardzo sobie cenię. W dniu urodzin życzę miastu rozwoju, klimatu, dobrych inwestycji i przyjaznych relacji między mieszkańcami - mówi E. Bońkowska. Przysłuchująca się rozmowie córka pani Ewy, Iza dopowiada. - I miłości.

Mając w pamięci wielowiekową historię miasta, będącego siedzibą prymasów nie zapomniano o duchowym wymiarze świętowania.

W niedzielę 16 lutego w parafii św. Jakuba Ap. została odprawiona w intencji mieszkańców Msza św. z udziałem prezydenta Krzysztofa Jażdżyka oraz Andrzeja Melona, przewodniczącego Rady Miejskiej.

W intencji miasta i włodarzy została odprawiona Msza św.   W intencji miasta i włodarzy została odprawiona Msza św.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość
Pierwsze czytanie przeczytal Andrzej Melon, przewodniczący Rady Miasta.   Pierwsze czytanie przeczytal Andrzej Melon, przewodniczący Rady Miasta.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił ks. Grzegorz Gumieniak. - Kiedy dzisiaj stajemy wobec Chrystusa Eucharystycznego dziękując za wieki istnienia naszego miasta to musimy mieć świadomość, że to Miłość pozwoliła mu przetrwać - mówił kapłan. - Kiedy czytamy historię Skierniewic odkrywamy, że mogły one nigdy nie powstać, mogły też zniknąć z mapy. To miłość do drugiego człowieka, pracowitość, sumienność pozwoliły, że z garstki, z małej wioski liczącej blisko 200 budynków powstało tak duże miasto. To pokazuje jak z niewielkiej garstki może być wielki dar miłości dla miasta - mówił ks. Gumieniak.

- Tegoroczne świętowanie obchodzimy pod hasłem „Zakochaj się w Skierniewicach”. Zakochać się nie tylko po to by zobaczyć piękne budynki, ale zakochać się w pięknie człowieka, w pięknie obywatela, mieszkańca. Tak wiele mamy pięknych postaci związanych z historią miasta. I za nich chcemy dziękować. Za to, że piękni ludzie tu mieszkali, którzy dawali wiele serca, by Instytut Ogrodnictwa się rozwijał, żeby był znany w świecie, za to, że piękni ludzie dbali o to miasto budując kościoły, budynki, instytucje i robili to nie dla siebie, ale dla przyszłych pokoleń. Chcemy też stawać i prosić Boga, abyśmy tak umieli żyć, aby przyszłe pokolenia mogły dziękować za piękno naszej miłości, piękno naszej ofiarności, piękno naszych spotkań - mówił kaznodzieja.

Finał obchodów 563. rocznicy uzyskania praw miejskich przez Skierniewice zaplanowano na środę 19 lutego podczas uroczystej gali w Kinoteatrze Polonez.