Wraz z 6 maja placówki dla maluchów w całej Polsce mogły wznowić działanie. Jednak mimo zniesienia przez rząd restrykcji, większość z nich pozostała zamknięta.
▲ Diecezjalne placówki solidarnie pozostają zamknięte co najmniej do 24 maja.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość
Rząd wydał decyzję tuż przed weekendem majowym. Dla wielu organów prowadzących placówki edukacyjne i opiekuńczo-wychowawcze to zbyt krótki czas, by dostosować je do nowych obostrzeń, wymagań sanitarno-epidemiologicznych i przygotować program nauczania na najbliższy czas. Choć podstawa programowa nie zmieniła się, pojawiło się wiele komplikacji co do wykonywania pracy nauczycieli i pracowników placówek, a także wobec tego, jak zachować wszelkie zasady bezpieczeństwa wśród najmłodszych, którzy dopiero poznają świat.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.