Dostałem drugie życie

Agnieszka Napiórkowska

|

Gość Łowicki 32/2020

publikacja 06.08.2020 00:00

– Nie chciałem rozmawiać z mediami, bo nie czuję się bohaterem. Zrobiłem to, co należało zrobić. Tylko tyle. Gdy człowiek umiera na moich oczach, nie mędrkuję, nie zastanawiam się. Działam, pomagam jak umiem – mówi pan Andrzej.

▲	Włodzimierz Dyba wraz z pasażerami przyczynił się  do uratowania życia mężczyźnie choremu  na cukrzycę. ▲ Włodzimierz Dyba wraz z pasażerami przyczynił się do uratowania życia mężczyźnie choremu na cukrzycę.
Agnieszka Napiórkowska

Skierniewiczanie Andrzej, Dariusz, Krystian i Włodzimierz nie są dla siebie anonimowi. Znają się – jedni lepiej, inni tylko z widzenia. Pierwszy prowadzi kwiaciarnię, kocha kwiaty, przyrodę. Lubi też dobrą muzykę. Ostatni kocha być kierowcą. Prowadzenie autobusu sprawia mu ogromną przyjemność. Wychodząc z domu w lipcowe popołudnie, nie przypuszczali, że tego dnia przyjdzie im zdawać jeden z najważniejszych egzaminów, że od ich współdziałania i determinacji będzie zależało życie jednego z  nich. Podjęli wyzwanie. W rolę egzaminatora wcieliła się... cukrzyca.

Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.