Pandemia sprawiła, że kutnowska impreza całkowicie skupiona była wokół najpiękniejszego z kwiatów, który jest symbolem miasta.
Zaprezentowano wiele odmian i kolorów róż.
Aleksandra Głuszcz /Foto Gość
Było to zupełnie inne święto niż w ostatnich latach. Mieszkańcy Kutna i goście z całej Polski przyzwyczaili się do wielu atrakcji związanych z dorocznym Świętem Róży. W tym roku nie było koncertów, lunaparku, stoisk z rękodziełem czy lokalnymi wyrobami. Historia zatoczyła koło.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.