Gdy Szymek rzucił przedszkole

Monika Augustyniak

|

Gość Łowicki 47/2020

publikacja 19.11.2020 00:00

– W edukacji domowej mogę postawić na relację z dziećmi, naukę wartości, przyglądanie się dzieciom i podążanie za nimi. To dla mnie zaszczyt towarzyszyć moim pociechom w ich rozwoju – mówi Renata Adamala.

Wydaje się, że dziś są nieliczną grupą, która bez emocji przyjmuje do wiadomości decyzje rządu dotyczące zamykania i otwierania szkół. Nauka w klasie czy też zdalna – ten problem ich nie dotyczy. Mowa o tych, którzy zdecydowali się porzucić szkolne ławy i w sposób alternatywny zdobywać wiedzę. Co ciekawe, z roku na rok liczba zainteresowanych edukacją domową wzrasta.

Akcja – relacja

Renata Adamala i jej mąż Szymon temat edukacji domowej znają od lat. Każde z ich pięciorga dzieci przez jakiś czas zdobywało wiedzę w warunkach domowych. Aktualnie najmłodsze – bliźnięta Asia i Dominik – idą śladami starszego rodzeństwa i kształcą się pod okiem mamy.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.