– Chcemy, aby dzieci poczuły, że w ich rodzinie jest święto, a dziadkowie i rodzice nie byli pozbawieni wzruszeń płynących z patrzenia na swoje pociechy. Niezależnie od pandemii – mówi s. Ewa Różycka SFB, dyrektor Przedszkola im. Świętej Rodziny w Skierniewicach.
Najmłodsi od tygodni przygotowywali przedstawienia.
Archiwum przedszkola im. św. Rodziny w Skierniewicach
Mogli powiedzieć, że w obecnej sytuacji, kiedy wszelkie zgromadzenia są niedozwolone, nie będą przygotowywać przedstawień i występów. Mogli uznać, że dotychczasowe przedszkolne tradycje zostają zawieszone do czasu odwołania obostrzeń epidemicznych. Mogli, ale tego nie zrobili. Kadra z przedszkoli diecezjalnych w ostatnich miesiącach stawała na głowie, by dać dzieciom i ich rodzinom choć namiastkę normalności.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.