publikacja 03.06.2021 00:00
O św. Józefie, który uczy obecności i zaufania Bogu, ojcostwie, które pozwala dzieciom żyć własnym życiem, i byciu sobą w każdej sytuacji opowiada Marek Sujka, mąż Lucyny, tata Michała i Marii.
▲ – Ze swoim tatą miałem dobrą relację. Nie była bardzo serdeczna, ale na tyle uczciwa, że mogłem powiedzieć wszystko. Do niczego mnie nie przymuszał. Czułem, że mnie kochał – mówi mężczyzna.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość
Agnieszka Napiórkowska: Papież Franciszek rok 2021 ogłosił Rokiem św. Józefa. Jak to przyjąłeś?
Marek Sujka: Ucieszyło mnie to. Na ten trudny czas odwołanie się do św. Józefa to strzał w dziesiątkę, bo to w końcu patron Kościoła. Myślę, że dziś wiele osób przeżywa trudności na różnych płaszczyznach. Pokazanie w tym czasie św. Józefa, który także mierzył się z trudnymi sytuacjami, jest pozytywnym aspektem tego roku.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.