VIII Diecezjalna Pielgrzymka Kobiet - Msza św.

Magdalena Gorożankin Magdalena Gorożankin

publikacja 13.06.2021 00:36

Od 8 lat, niezmiennie, najważniejszym punktem naszych spotkań jest Eucharystia. Wśród wielu wzruszających momentów było także odmówienie Koronki do Miłosierdzia Bożego na niezwykłym Różańcu. Niezmienny jest także akt zawierzenia Maryi.

Centralnym punktem spotkania była Eucharystia. Od września w parafii w Suserzu każda Msza kończy się dziesiątką Różańca. Centralnym punktem spotkania była Eucharystia. Od września w parafii w Suserzu każda Msza kończy się dziesiątką Różańca.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Kiedy proboszcz i zarazem kustosz miejsca, ks. Dariusz Szeląg, przybliżył historię sanktuarium i obrazu Pani Suserskiej, rozpoczął się najważniejszy punkt spotkania – Eucharystia.

Bezpośrednio przed Mszą św. wszystkie panie otrzymały ikonę Świętej Rodziny ze względu na ustanowiony przez papieża Franciszka Rok Rodziny.

W związku z 389. Zebraniem Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski bp Andrzej F. Dziuba nie mógł uczestniczyć w VIII Diecezjalnej Pielgrzymce Kobiet, jednak skierował list do kobiet, który odczytał ks. Stanisław Banach, diecezjalny duszpasterz kobiet. Fragment listu biskupa ordynariusza publikujemy poniżej:

"Drogie Panie, stajecie w Suserzu w imieniu wszystkich dzielnych kobiet świata.
Wy reprezentujecie bogactwo dzielnych kobiet, bo przecież różne są Wasze drogi powołania, doświadczenia z przeszłości i plany na przyszłość. Różne są Wasze drogi budowania tego, co oznacza bycie szczęśliwym. Jest czymś wyjątkowym, że wczoraj Kościół święty przeżywał Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, a dzisiaj Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. To także ten Suserski wizerunek pokazuje nam więź i jedność obu Serc. Przy tych Sercach jest miejsce dla serca każdej z Was i każdego z nas.

W tej pielgrzymiej drodze do Suserza towarzyszą Wam dzielne kobiety – święte i błogosławione. Towarzyszą Wam w znaku relikwii czy w znaku swoich wizerunków. Niech szczególnie przewodzi im nasza Patronka św. Wiktoria, dzielna i mężna, Rzymianka, dziewica i męczennica.

Bądźcie wzajemnie dla siebie błogosławionymi. Pamiętajcie o nas, proszących Was, Drogie Panie, abyście w swej modlitwie, w swojej prośbie, w swoim pielgrzymim trudzie, w tym wszystkim, co przyniosłyście tutaj do Suserza, szepcząc szczególnie: Zdrowaś Maryjo, wypraszały bogactwo łask i darów."

Przy stole Eucharystycznym wraz z ks. Banachem stanęli także ks. Dariusz Szeląg, ks. Zbigniew Kielan, diecezjalny duszpasterz chorych oraz ks. Rafał Woronowski, który wygłosił kazanie.

W homilii ks. Rafał zwrócił uwagę na trzy typy kobiet w przygotowanej liturgii. – Popatrzmy na córkę Jaira i zastanówmy się, czemu ona dogorywa? Może w rodzinie coś jest nie tak? Czy było jej źle? A co z twoim domem rodzinnym? Może ten typ córki umarł w tobie? Nie czujesz się córką... Jezus wskrzesił córkę Jaira. Poproś dziś, by Bóg wskrzesił w tobie dziecko, córkę – mówił.

Drugi typ to "matka córki Jaira". – Popatrz na nią i odpowiedz sobie, jaką czujesz się matką? Zobacz tę matkę w sobie. Tak wiele straciła, ofiarowała, wyrzekła się swoich dóbr, często siebie dla dziecka i wciąż "za mało...". A może właśnie "za dużo"? Jezu, uzdrów matkę we mnie. Nawet, gdy nie mam jeszcze dzieci, jestem siostrą zakonną. Uzdrów moje spojrzenie na matkę – mówił ks. Woronowski.

Trzeci typ kobiety odnosił się do kobiety cierpiącej na krwotok. – Zobaczmy w tej kobiecie babcię. Kobieta, która może czuć się niepotrzebna, odrzucona, zapomniana. Droga babciu, przestań obciążać się nie swoimi decyzjami, problemami, dylematami. Bądź ze swoimi bliskimi w modlitwie, w relacji, bądź towarzyszką – mówił.

Homilia VIII DPK - ks. Rafał Woronowski

Na zakończenie Eucharystii, tradycyjnie, kobiety odmówiły modlitwę zawierzenia Maryi, napisaną przez kard. Wyszyńskiego. Najpierw zrobiły to przedstawicielki poszczególnych stanów: dziewczynka, uczennica, maturzystka, żona i mama, babcia, wdowa, siostra zakonna, dziewica i wdowa konsekrowana.

Akt zawierzenia przeczytały przedstawicielki różnych stanów. Potem uczyniły to wszystkie kobiety.   Akt zawierzenia przeczytały przedstawicielki różnych stanów. Potem uczyniły to wszystkie kobiety.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Ważnym i wzruszającym momentem spotkania było odmówienie Koronki do Bożego Miłosierdzia, jednak nie na zwykłych Różańcach, a na paciorkach, które otoczyły kościół. Na 150-metrowym Różańcu, który powstał przy współpracy przyjaciół – organizatorów, większość z pań mogła stanąć przy "swoim" paciorku i zawołać w intencji kobiet i chorych. Wiele z pań, chcąc być w łączności, położyło rękę na koleżance, która trzymała Różaniec i razem wołały "Miej miłosierdzie dla nas...".

150 metrowy Różaniec oplótł cały kościół w Suserzu. Panie przy paciorkach stawały także rodzinami.   150 metrowy Różaniec oplótł cały kościół w Suserzu. Panie przy paciorkach stawały także rodzinami.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość