– Jak ważna jest pomoc fachowców, wiem z autopsji. Moja 16-letnia córka miała depresję. Nie potrafiłam jej pomóc. Z pomocą psychologów udało się. O tym, co przeżyliśmy, będą przypominać blizny. Najważniejsze, że żyje i… znów się uśmiecha – mówi pani Magda, skierniewiczanka.
▼ W specjalnych strefach specjaliści udzielają informacji, gdzie, do kogo można się zwrócić.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość
W Skierniewicach ruszył pilotażowy projekt Strefa Świadomych Emocji, który będzie łączył działania i inicjatywy wspierające pomoc psychologiczną. Znakiem rozpoznawczym akcji jest żółty parasol.
Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.