Bóg na pierwszym miejscu

Gość Łowicki 26/2021

publikacja 01.07.2021 00:00

O zaufaniu Bogu na wzór św. Józefa opowiada Piotr Wójcik, mąż Beaty, tata Wojtka i Stasia.

Rodzina Wójcików żyje blisko Boga – otwarcie mówią, że otrzymali od Niego wiele łask. Rodzina Wójcików żyje blisko Boga – otwarcie mówią, że otrzymali od Niego wiele łask.
Archiwum rodzinne

Magdalena Gorożankin: Piotrze, jesteś tatą dwóch rezolutnych chłopaków. Co dla Ciebie, jako ojca, jest priorytetem w kwestii pokazywania im świata, wzorców, postaw, „męskiego świata”?

Piotr Wójcik: Przede wszystkim chciałbym, żeby moi synowie wyrośli na dobrych ludzi. Staram się nauczyć ich takich wartości, którymi ja sam się kieruję. Na pierwszym miejscu Bóg i rodzina. Wojtuś i Staś to na razie mali chłopcy, ale od początku uczę ich szacunku i miłości do drugiego człowieka. Wojtek zaczyna rozumieć już nieco więcej. Widzę, że często mnie naśladuje, ważna jest dla niego moja opinia, reakcja na pewne zachowania. To bardzo buduje mnie jako ojca, ale też czuję przez to niesamowitą odpowiedzialność za to, jakimi ludźmi staną się w przyszłości. W dzisiejszym świecie coraz bardziej brakuje wartości takich jak wiara, rodzina, tradycja. Bardzo zależy mi na tym, aby przekazać im obraz prawdziwej rodziny, czyli ojca, matki i dzieci. Obraz rodziny kochającej się, gdzie jeden dba o drugiego, gdzie panują silne więzi rodzinne, ojciec dba o swoją rodzinę, nie ma zdrad, rozwodów, przemocy, gdzie każdy potrafi ze sobą rozmawiać i wspólnie naprawiać błędy, nikt nikim się nie krępuje. Teraz, kiedy obraz rodziny jest mocno zachwiany, a wiara jest wypierana z naszego społeczeństwa, to dla mnie ogromne wyzwanie, aby pokazać im, dlaczego te wartości są tak bardzo ważne. Bóg i rodzina to priorytetowe wartości, które chcę przekazać swoim synom.

Dostępne jest 29% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.