Nie wyobrażam sobie, by była inna

Gość Łowicki 28/2021

publikacja 15.07.2021 00:00

O św. Józefie z litanii, który mówi, co skorygować, cudzie życia i niezwykłym prezencie na 18. urodziny opowiada Piotr Sumiński, mąż Katarzyny, tata Agaty.

Bycie ojcem to dla niego zaszczyt i przywilej. Bycie ojcem to dla niego zaszczyt i przywilej.
Archiwum rodzinne Piotra Sumińskiego

Agnieszka Napiórkowska: Patronem obecnego roku papież Franciszek ogłosił św. Józefa. Jakim mężczyzną jest dla Ciebie ten święty? W czym Cię inspiruje, czy miałeś z nim kontakt wcześniej, czy odkrywasz go dopiero teraz?

Piotr Sumiński: Przylgnąłem do niego bardziej w tym roku. Postanowiłem sobie, że będę odwiedzał łowicką katedrę, gdzie jest piękny jego obraz, i będę się modlił za jego wstawiennictwem. I robię to niemal każdego dnia. Zachwyciły mnie i zainspirowały wezwania z Litanii do św. Józefa: opiekun, najsprawiedliwszy, najczystszy, najroztropniejszy, najmężniejszy, wzór pracujących, podpora rodzin… Święty Józef jest dla mnie takim mężczyzną, jakim przedstawia go litania. Cechy mężczyzny, ojca, męża są zawarte w tej niesamowitej modlitwie. Wiem, że warto prosić go o pomoc. Wierzę, że on mnie słyszy i wysłuchuje. Wiem, że dużo mi brakuje, aby być takim, jaki był za życia św. Józef, ale znając swoje braki, wiem, nad czym pracować, co korygować, na co zwrócić uwagę. Święty Józef mi o tym mówi, kiedy modlę się litanią do niego.

Dostępne jest 23% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.