„Od Pana Boga nie ma wakacji” – to zdanie wybrzmiewa w niemal każdej parafii podczas Mszy rozpoczynającej wakacyjną przerwę.
Wyjazdy we wspólnocie i indywidualne wypełnione są modlitwą i odwiedzaniem miejsc świętych, jak np. Medjugorie.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość
I wbrew powszechnemu założeniu, że na wakacjach niewielu ma czas na modlitwę, sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Turyści z chęcią uczestniczą w nabożeństwach w Polsce i za granicą. Odwiedzają miejsca święte, ruszają na pielgrzymki. Są też tacy, którzy nie wyobrażają sobie wakacji bez rekolekcji, formacji, ładowania duchowych akumulatorów.
We wspólnocie
Od pierwszej wakacyjnej niedzieli na profilach społecznościowych parafii i wspólnot diecezjalnych i parafialnych można oglądać zdjęcia z letniego wypoczynku z Bogiem. Młodzi, ceniący sobie odpoczynek nad wodą, licznie wybrali się na tegoroczne rekolekcje w Mikaszówce. Kilkanaście dni spędzonych pod namiotami nad Jeziorem Płaskim, bez elektryczności i telefonów komórkowych, kształtuje charakter, pozwala na wyciszenie i dostrzeżenie, jak wspaniale Bóg stworzył świat.
Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.