Gwiozdy łowickie 2021

Magdalena Gorożankin Magdalena Gorożankin

publikacja 04.09.2021 23:47

Cztery nowe "Gwiozdy łowickie" odsłonięto dziś w Łowiczu na Starym Rynku. Szklane płyty znajdujące się w chodniku dedykowane są tym, którzy krzewią tradycję i kulturę ludową. Tegoroczne odsłonili twórcy z ziemi łowickiej, podhalańskiej i kurpiowskiej.

Laureaci tegorocznych "Gwiozd łowickich". Laureaci tegorocznych "Gwiozd łowickich".
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Od 2011 r. jeden z chodników na Starym Rynku w Łowiczu ozdabiają szklane płyty, na których widnieją łowickie wycinanki i nazwiska twórców i artystów ludowych.

W sobotę 4 września kolekcja "Gwiozd łowickich" powiększyła się o cztery nowe. Odsłonili je: łowickie hafciarki Anna Staniszewska i Teresa Kocus w imieniu swoim oraz zmarłej mamy Heleny Muchy; kierownik Regionalnego Zespołu Pieśni i Tańca "Boczki Chełmońskie", pomysłodawca i założyciel Zespołu Śpiewaczego "Ksinzoki" Stanisław Wróbel; oraz twórcy spoza Łowicza: mistrzyni wycinanki w stylu kadzidlańskim Czesława Marchewka z Kurpi i w imieniu podhalańskiego twórcy ludowego z Bukowiny Tatrzańskiej Józefa Koszarek-Benkowego "Gwiozdę" odsłoniła córka Katarzyna.

W imieniu Józefa Koszarka-Benkowy odznaczenie odebrała jego córka.   W imieniu Józefa Koszarka-Benkowy odznaczenie odebrała jego córka.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

- Tata całe życie poświęcił kulturze, tradycji podhalańskiej i "zaraził" nią nie tylko rodzinę, kolejne pokolenia, ale kilkaset tysięcy osób, jeśli nie milionów. To tata wymyślił "Góralski Karnawał", na który co roku przyjeżdżały tysiące osób. Mimo 82 lat nadal śpiewa, tańczy, pisze wiersze i poświęca się sztuce ludowej, wytwarzając biżuterię, wyroby ze skóry, a także białą broń. Nie gaśnie w nim zapał do pracy i szerzenia kultury ludowej, podtrzymywania tradycji - mówi córka laureata "Gwiozdy".

Wyróżnienia wręczali burmistrz Łowicza Krzysztof Jan Kaliński, przewodniczący komisji Jan Konopoczyński, wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski oraz poseł Tadeusz Woźniak.

Nie zabrakło także mieszkańców Łowicza, rodzin i przyjaciół laureatów, wśród których były zespoły ludowe "Ksinzoki" oraz Regionalny Zespół Pieśni i Tańca "Boczki Chełmońskie", którego instruktor, opiekun i przyjaciel - Stanisław Wróbel - odebrał wyróżnienie.

Stanisław Wróbel otrzymał wyróżnienie w kategorii upowszechniania i ochrony dóbr kultury ludowej.   Stanisław Wróbel otrzymał wyróżnienie w kategorii upowszechniania i ochrony dóbr kultury ludowej.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

- Stanisław, gdy dowiedział się, że został wyróżniony, zapytała tylko "a za co?!". To jest cały Staszek. Skromny, oddany w pełni swojej pasji, miłości, którą zachwycił i zachwyca kolejne pokolenia - mówili przyjaciele.

Dużo ciepłych słów o swojej mamie - nagrodzonej pośmiertnie Helenie Mucha - mówiły również wyróżnione córki. - Mama pokazała nam świat rękodzieła, ludowości, twórczości. Pamiętam, jak w dzieciństwie siedziała przy maszynie, szyjąc stroje dla Zespołu Pieśni i Tańca "Mazowsze". My dziś odwzorowujemy, odświeżamy jej dzieła, jej pomysły i często mamy wrażenie, że ona wciąż z nami jest, prowadzi igłę, ale już naszymi dłońmi. Kiedy haftuję, zastanawiam się czasem, czy wybrałaby taki kolor nici, czy to by jej się spodobało. Jestem wdzięczna i szczęśliwa z wyróżnienia, które otrzymałyśmy. O nas Annie i Teresie teraz słyszą, bo jesteśmy znane w środowisku, szyjemy i haftujemy dla różnych grup, zespołów, za granice kraju, ale o naszej skromnej mamie niewielu słyszało i niewielu ją pamięta. Może to się zmieni - mówi Teresa Kocus.

Siostry Teresa Kocus i Anna Staniszewska odznaczenie odebrały także w imieniu swojej mamy śp. Heleny Muchy.   Siostry Teresa Kocus i Anna Staniszewska odznaczenie odebrały także w imieniu swojej mamy śp. Heleny Muchy.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Druga część uroczystości odbyła się w Muzeum w Łowiczu, gdzie wyróżnieni zabrali głos, a muzyczne dedykacje dla laureatów wyśpiewały i wytańczyły zespoły ludowe. Upominki od wyróżnionych otrzymał burmistrz Krzysztof Kaliński - spinkę góralską oraz wycinankę wykonaną przez Czesławę Marchewkę. - Moja nie jest taka kolorowa jak łowicka, ale wykonana z serca. Zawarłam w niej część mojej historii, ale i mojego regionu. Do tego jest kwiat, by przypominał, że na Kurpiach darzymy Łowicz wielką sympatią - mówiła pani Czesia.  

Swoją "Gwiozdę" odsłoniła Czesława Marchewka - mistrzyni wycinanki z Kurpii.   Swoją "Gwiozdę" odsłoniła Czesława Marchewka - mistrzyni wycinanki z Kurpii.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Teraz łowicki bruk zdobi 38 "Gwiozd". Dzisiejsi laureaci dołączyli do grona wyróżnionych, wśród których jest m.in. śp. bp. Józef Zawitkowski, Stanisław Madanowski, Czesława Kaczyńska, Zespół Pieśni i Tańca Politechniki Warszawskiej, Daniela Teresa Nawrocka czy rodzina państwa Krajewskich. Z listą i życiorysami odznaczonych można zapoznać się na stronie Urzędu Miasta Łowicz.