Synowie interreksa

Agnieszka Napiórkowska

|

Gość Łowicki 38/2021

publikacja 23.09.2021 00:00

– W pamięci przechowuję zdanie z jego testamentu, że wybacza z serca wszystkim, którzy zaszczycali go oszczerstwami. To był rys jego świętości – mówi ks. Stanisław Banach.

▲	W pokoju ks. Andrzeja Lisiaka znajduje się wiele zdjęć i obrazów z kardynałem. ▲ W pokoju ks. Andrzeja Lisiaka znajduje się wiele zdjęć i obrazów z kardynałem.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

W dniu beatyfikacji w gronie dostojników, którzy przybyli do Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie, nie brakowało kapłanów z diecezji łowickiej. Ksiądz Banach, proboszcz parafii św. Jakuba w Głownie, nie wyobrażał sobie, by tego dnia być w innym miejscu. Prymas był dla niego nie tylko wielkim dostojnikiem, hierarchą i pasterzem, który udzielał mu święceń, ale także mistrzem słowa.

Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.