Wielkie otwarcie Centrum Kultury i Sztuki w Skierniewicach

Agata Dębska

|

GOSC.PL

publikacja 20.03.2022 22:46

Po ponad dwóch latach generalnego remontu Centrum Kultury i Sztuki w Skierniewicach zostało oficjalnie otwarte. Odświeżone i nowe przestrzenie serca miasta zachwycają, pozwalają na kreatywny odpoczynek, ale i rozwijanie swoich talentów, pasji i umiejętności.

Centrum Kultury i Sztuki po remoncie staje się najnowocześniejszym i przyjaznym miejscem dla wszystkich mieszkańców i gości. Centrum Kultury i Sztuki po remoncie staje się najnowocześniejszym i przyjaznym miejscem dla wszystkich mieszkańców i gości.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Oficjalne otwarcie i aż trzy dni świętowania. Centrum Kultury i Sztuki rozpoczyna nowy rozdział w historii instytucji. Przez lata zmieniały się nazwa, wizerunek, oferta, krajobraz wokół budynku, ale niezmiennie CKiS łączył i łączy ludzi pasji, kultury i sztuki. Rozpoczęło się od Wojewódzkiego Domu Kultury, potem było Młodzieżowe Centrum Kultury, Miejski Ośrodka Kultury, aż dziś w Centrum Kultury i Sztuki w Skierniewicach niezmiennie spotykają się mieszkańcy i goście chcący obcować z wyższą kulturą, ale dostępną dla każdego.

Remont "serca kultury Skierniewic" trwał ponad dwa lata. Wpływ na to miała pandemia, ale także komplikacje infrastrukturalne, które przynosiły ze sobą kolejne etapy modernizacji. Jednak dzięki dotacjom z województwa łódzkiego i wsparciu Urzędu Miasta Skierniewice udało się przeprowadzić generalny remont.

W oficjalnym, uroczystym otwarciu udział wzięli przedstawiciele województwa, miasta i diecezji.   W oficjalnym, uroczystym otwarciu udział wzięli przedstawiciele województwa, miasta i diecezji.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Odświeżone i nowe przestrzenie niosą ze sobą także nowości w ofercie kulturalnej placówki, która wyróżnia się na tle innych instytucji w województwie. - Kultura musi trwać, musi być widoczna, słyszalna, zauważalna. Pokazaliście państwo, że potraficie pracować, tworzyć coś z pasją - mówił podczas oficjalnego otwarcia marszałek Grzegorz Schreiber. - Oprócz rzeczy, które standardowo znajdują się w każdym tego typu przybytku - nauka tańca czy Uniwersytet Trzeciego Wieku, tworzycie też rzeczy nadzwyczajne, jak nauka malowania na szkle czy tworzenie komiksów. To jest oryginalne i inne. Wasze pomysły są zauważalne w całym województwie. Wyróżniacie się w województwie, powiem więcej - w Polsce. Niech ten nowy budynek będzie przestrzenią dla waszej pasji - dodał marszałek.

W "motylarni" - pracowni zajęć sensorycznych - dzieci będą poznawać świat dźwięków, obrazów, zmysłów.   W "motylarni" - pracowni zajęć sensorycznych - dzieci będą poznawać świat dźwięków, obrazów, zmysłów.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Są tu warsztaty tworzenia witrażu czy rysowania komiksu, zajęcia malarskie pod okiem lokalnych artystów, niezliczone talenty wokalne i instrumentalne, grupy taneczne, m.in. Akademia Tańca 4-20, zdobywające międzynarodowe wyróżnienia, i oferta skierowana już do najmłodszych mieszkańców, którzy pod okiem instruktorów będą mogli rozwinąć skrzydła.

- Obiecuję, że dołożymy wszelkich starań, by serce kultury i sztuki w Skierniewicach biło głośno i intensywnie. Chcemy rozwinąć skrzydła, jak motyl, który stał się symbolem naszego "cekisu". Chcemy, by było barwnie, kolorowo, twórczo, ale też chcemy być wrażliwi na człowieka, jego potrzeby, sztukę i piękno, które ma w sobie, i którym chce się dzielić - mówiła Anna Walczak, dyrektor instytucji.

Przez trzy dni wszystkie drzwi CKiS były otwarte dla mieszkańców. W piątek skierniewiczanie i goście mieli okazję poznać zupełnie nową przestrzeń - atrium, które do tej pory nie było dostępne dla mieszkańców. Ściany ozdobione roślinami, przeszklony dach i klimatyczne dekoracje na co dzień będą miejscem odpoczynku dla osób, które czekają na zajęcia, swoje pociechy lub po prostu chcą porozmawiać i spotkać się w miejskiej, kulturalnej przestrzeni.

Atrium. Do tej pory niedostępna dla mieszkańców, od teraz - przestrzeń do odpoczynku.   Atrium. Do tej pory niedostępna dla mieszkańców, od teraz - przestrzeń do odpoczynku.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

W piątek 18 marca atrium stało się jednak miejscem wystawy tkanin prof. Dominiki Krogulskiej-Czekalskiej, zatytułowanej "Kod_a", i jazzowego koncertu w wykonaniu skierniewickiego Stowarzyszenia Jazzowego "Swing" i przyjaciół CKiS.

Sobota była dniem zwiedzania, zabawy, poznawania nowych przestrzeni i bogatej oferty zajęć. Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się "motylarnia", czyli sala zabaw sensorycznych dla dzieci. - To jest strzał w dziesiątkę. Mam problem, bo weszliśmy na chwilę, a moje dzieci wcale nie mają zamiaru stąd wychodzić i w sumie im się nie dziwię. Sama skorzystałabym z takich zajęć, żeby poczuć się jak dziecko, ale też dla własnego relaksu. Nie wpadłabym na to, żeby pochodzić bosymi stopami po mchu, kamieniach, szyszkach, a patrząc na dzieciaki - to mega relaksuje i chyba spróbuję tego w domu - mówi Katarzyna Lesiak, skierniewiczanka.

Centrum Kultury i Sztuki ma bogatą ofertę dla najmłodszych mieszkańców. Chce, by pod opieką instruktorów młodzi wokaliści, tancerze, artyści rozwinęli skrzydła.   Centrum Kultury i Sztuki ma bogatą ofertę dla najmłodszych mieszkańców. Chce, by pod opieką instruktorów młodzi wokaliści, tancerze, artyści rozwinęli skrzydła.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

19 marca obfitował w wydarzenia. Wernisaż aż dwóch wystaw - "Od piasku do szkła" w Piwnicy u Artystów oraz "Jak to ze lnem było" ze zbiorów Stowarzyszenia Polskiego Patchworku. Koncert Anity Lipnickiej - pierwszy na scenie nowej i nowoczesnej sali koncertowej, która może pomieścić aż 313 osób. Efektowny pokaz tancerzy UV przed wyremontowanym budynkiem i light show, które nawiązywało do oferty CKiS oraz solidarności z Ukrainą.

Sobotnie wydarzenia zwieńczył pokaz tancerzy UV.   Sobotnie wydarzenia zwieńczył pokaz tancerzy UV.
Centrum Kultury i Sztuki w Skierniewicach

Trzeci dzień świętowania razem z mieszkańcami to głównie ekspozycja sali koncertowej, w której odbyły się koncert dla najmłodszych "Rozśpiewany Disney", a także wieńczący huczne świętowanie koncert Alicji Majewskiej.

Alicja Majewska zachwyciła publiczność, przyznając, że lubi przyjeżdżać do Skierniewic, zwłaszcza gdy tak wiele zmienia się na plus.   Alicja Majewska zachwyciła publiczność, przyznając, że lubi przyjeżdżać do Skierniewic, zwłaszcza gdy tak wiele zmienia się na plus.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Budynek ma teraz ogromny potencjał. Widać, że można w nim robić wiele niezwykłych rzeczy. Oby tak było, oby działo się tu jak najwięcej i najczęściej. Tak, by sąsiedzi mieli czasem ochotę powiedzieć: "Moglibyście przestać choć na jeden weekend". Liczymy na to bardzo mocno, że to naprawdę będzie centrum - kultury, sztuki, wydarzeń, spotkań, twórczych rozmów i rozwijania talentu. Rozwijajcie skrzydła, my trzymamy kciuki i liczymy na więcej - mówili podczas otwarcia mieszkańcy.