Łowicz. Promocja szafarzy nadzwyczajnych Komunii św.

Magdalena Gorożankin Magdalena Gorożankin

publikacja 27.03.2022 11:11

W sobotę 26 marca w kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu bp Andrzej F. Dziuba udzielił błogosławieństwa 29 mężczyznom, którzy zdecydowali się pełnić posługę szafarzy nadzwyczajnych Komunii św. To czwarta promowana grupa szafarzy w diecezji łowickiej.

Błogosławieństwo ordynariusza diecezji, solidne przygotowanie, a przede wszystkim ufność w bycie narzędziem w ręku Boga pozwolą mężczyznom służyć jako szafarze nadzwyczajni. Błogosławieństwo ordynariusza diecezji, solidne przygotowanie, a przede wszystkim ufność w bycie narzędziem w ręku Boga pozwolą mężczyznom służyć jako szafarze nadzwyczajni.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Pierwszy kurs dla szafarzy w diecezji łowickiej odbył się 2013 roku. Od początku odpowiedzialnym za przygotowanie kandydatów do tej posługi jest ks. Piotr Jóźwiak. - Kurs odbywa się co 2-3 lata, bo nie jest łatwo zebrać grupę chętnych panów, którzy decydują się pełnić tę posługę. To wymaga odwagi, gotowości służenia Bogu, parafii przy wypełnianiu codziennych obowiązków względem rodziny, pracy zawodowej - mówi ks. Piotr.

W czwartym kursie na tę posługę zdecydowało się 29 mężczyzn z 14 parafii diecezji łowickiej: Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Łowiczu-Korabce, Wniebowzięcia NMP w Łowiczu, św. Pawła od Krzyża w Rawie Mazowieckiej, św. Małgorzaty w Kiernozi, NSPJ w Błoniu, św. Marcina w Słubicach, Dziesięciu Tysięcy Rycerzy Męczenników w Sadkowicach, św. Małgorzaty w Czerniewicach, Wniebowzięcia NMP w Lubochni, św. Małgorzaty w Górze św. Małgorzaty, św. Michała Archanioła w Zycku Polskim, św. Jana Chrzciciela w Kutnie, św. Józefa w Skierniewicach i św. Maksymiliana Marii Kolbego w Szczukach.

29 szafarzy nadzwyczajnych rozpocznie posługę od niedzieli 27 marca w 14 parafiach diecezji.   29 szafarzy nadzwyczajnych rozpocznie posługę od niedzieli 27 marca w 14 parafiach diecezji.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Do głównych obowiązków nadzwyczajnych szafarzy należy zanoszenie Komunii św. chorym i starszym, którzy sami nie mogą uczestniczyć w liturgii w kościele oraz udzielanie Komunii św. w kościele, gdy przystępuje do niej większa liczba wiernych, a nie ma dostatecznej liczby zwyczajnych szafarzy.

Do pełnienia tej posługi mężczyzn zaprosili księża proboszczowie. Nie są to "przypadkowi" kandydaci. Każdy z nich od lat zaangażowany jest w Liturgiczną Służbę Ołtarza, należy do wspólnot Domowego Kościoła czy Odnowy w Duchu Świętym, uczestniczy lub współorganizuje pielgrzymki, rekolekcje. Są wśród nich także katecheci, wieloletni kościelni, ale przede wszystkim mężowie, ojcowie i dziadkowie.

- Przy ołtarzu służę od 1986 roku. Czytam słowo Boże, śpiewam psalmy, jestem zaangażowany w życie parafii na tyle, na ile mogę. Przyjąłem propozycję księdza proboszcza, bo myślę, że i dla mnie będzie to budujące, rozwijające, ale i umacniające dla mojej rodziny. Zgodziłem się, ale to nie była prosta decyzja, bo to poważna posługa, która wymaga ode mnie jeszcze większej gorliwości, pokory. Przemodliłem moje obiekcje i dlatego dziś tu jestem. Poza tym papież Jan Paweł II w swoich encyklikach mówił o roli świeckich w Kościele i myślę, że to się właśnie spełnia, to jest ten czas. Jeśli dostałem taką propozycję, to widocznie Pan Bóg ma dla mnie nowy plan - mówi Arkadiusz Olesiński z parafii św. Jana Chrzciciela w Kutnie.

To czwarta grupa szafarzy w diecezji łowickiej.   To czwarta grupa szafarzy w diecezji łowickiej.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Podczas uroczystej Mszy św. panom towarzyszyli ich bliscy - żony, dzieci, wnuki, ale także kapłani z parafii, w których będą pełnić posługę. Również dla żon nowo promowanych szafarzy to ważna chwila. - Dumna jestem z męża, choć jeszcze nie mogę sobie wyobrazić, jak będzie wyglądać nasza wspólna modlitwa podczas Mszy, gdy mąż będzie przy ołtarzu, a ja w ławce, ale jego posługa szafarska jest ważniejsza niż trzymanie mnie za rękę podczas przyjmowania Komunii, choć to dla nas znaczący gest. Niemniej ufam, że Pan Bóg ma dla nas plan i w tej posłudze. Będę męża wspierać w tym - mówi Edyta Rozpiórska.

Eucharystii przewodniczył ordynariusz diecezji bp Dziuba, który w homilii poddał refleksji to, jak posługa szafarza wpływa na wiarę, rodzinę, parafię, ale przede wszystkim na posługującego. - Bóg pragnie, byśmy w swojej modlitwie oddawali Mu cześć, a jednocześnie umacniali swoją wiarę. Bowiem bez wiary znaczonej rozumem, jak mówi prorok Ozeasz, nasze zewnętrzne gesty - i kapłańskie, i wasze jako szafarzy - będą skuteczne, ale czy do końca będą miłe Bogu? Czy będą wyrazem naszej rozumnej wiary? Głęboką świadomością, że to zadanie zlecone wam przez Kościół jest wielkiej nadziei, że gdy wyjdziecie z tej kaplicy, jak owi dwaj bohaterowie modlący się w świątyni, jakimi staniecie się, kiedy po raz pierwszy weźmiecie do ręki puszkę z Ciałem Jezusa Chrystusa? Kiedy po raz pierwszy poczujecie, że jesteście niosącymi Miłość, która przez krwawą ofiarę stała się dla nas zbawiennym ciałem - mówił bp Dziuba.

To, jacy będą, jakie emocje im towarzyszą przy rozdzielaniu Komunii św. szafarze sprawdzą podczas niedzielnych Eucharystii w swoich parafiach.


Więcej o promocji szafarzy w 14. numerze "Gościa Łowickiego" na 10 kwietnia.