Potrzebowałyśmy ciszy

Magdalena Gorożankin

|

Gość Łowicki 32/2022

publikacja 11.08.2022 00:00

Idąc przez życie, wierni wzorują się na bliskich sobie osobach, kapłanach, siostrach zakonnych, uczonych Kościoła i świętych. To ich przykład przypomina, że każdy może znaleźć się w gronie błogosławionych, ale niczego nie osiąga się bez wysiłku, cierpienia, poświęcenia i modlitwy.

▲	Dziewczyny z Młodzieżowego Koła Caritas z Łęczycy wraz z s. Mirosławą dotarły do Santiago de Compostela na uroczystości jakubowe. ▲ Dziewczyny z Młodzieżowego Koła Caritas z Łęczycy wraz z s. Mirosławą dotarły do Santiago de Compostela na uroczystości jakubowe.
Archiwum Młodzieżowego Koła Caritas w Łęczycy

Dowodem na to są pielgrzymi, którzy podejmują trud drogi – liczącej czasem kilka, a czasem tysiące kilometrów. Chociażby do Santiago de Compostela.

Pielgrzymka inna niż wszystkie

W diecezji łowickiej nie brakuje śmiałków, którzy pokonują Drogę św. Jakuba. Jedni idą indywidualnie, inni z rodzinami, jeszcze inni we wspólnocie. Do tych ostatnich zalicza się Młodzieżowe Koło Caritas z Łęczycy. Trzy dziewczyny wraz z urszulanką s. Mirosławą i jej siostrą wyruszyły z Portugalii, by po 10 dniach dotrzeć do miejsca kultu św. Jakuba. – Trzy lata temu prywatnie poszłam do Santiago. Miałam takie pragnienie, by to powtórzyć, ale też pokazać innym, jak cenna jest to droga. Udało się. Nie dość, że w terminie, który pozwolił świętować centralne uroczystości, to jeszcze w Roku św. Jakuba – mówi s. Mirosława. Kobiety codziennie pokonywały ok. 20 km. Wędrując górskimi ścieżkami, korzystając z lokalnych dobrodziejstw, ale też z życzliwości dobrych ludzi, którzy oprowadzali je po miejscach na szlaku św. Jakuba.

Dostępne jest 22% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.