Dla siebie, miasta i przyszłych pokoleń


Magdalena Gorożankin

|

Gość Łowicki 41/2022

publikacja 13.10.2022 00:00

− Pozostają wspomnienia, których nikt nam nie odbierze, a chyba każdy pamięta smak „robotniczej” 
za 44 zł, wzajemną pomoc, wielkie wydarzenia i krótkie pogawędki 
na korytarzach. Żal, że nie ma już tych zakładów – mówili uczestnicy spotkania.

▲	W spotkaniu udział wzięli pracownicy różnych specjalności byłych Zakładów Mięsnych w Rawie Mazowieckiej, m.in. elektrycy, lekarz weterynarii, sortownicy mięsa czy „skórowaczki”. ▲ W spotkaniu udział wzięli pracownicy różnych specjalności byłych Zakładów Mięsnych w Rawie Mazowieckiej, m.in. elektrycy, lekarz weterynarii, sortownicy mięsa czy „skórowaczki”.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Muzeum Ziemi Rawskiej wraz z Miejską Biblioteką Publiczną w Rawie Mazowieckiej od kilku lat organizują cykl spotkań „Wspomnienia z dziejów Rawy”. – Co jakiś czas zbieramy informacje, którymi sami dysponujemy, i poniekąd prowokujemy mieszkańców, świadków historii do tego, by dzielili się swoimi wspomnieniami, a dzięki temu pomogli nam zatrzymać ją, udokumentować dla kolejnych pokoleń – mówi Marcin Broniarczyk, dyrektor Muzeum Ziemi Rawskiej.


Do tej pory mieszkańcy Rawy i okolic dzielili się wspomnieniami sportowymi z funkcjonowania lodowiska na terenie zamku czy z huraganu, który przeszedł przez miasto w 1953 roku. Spotkanie, które 6 października odbyło się w Jatkach Miejskich, tym razem dotyczyło Zakładów Mięsnych w Rawie Mazowieckiej, które przez lata były miejscem pracy setek mieszkańców.


Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.