Czas „silversów”

Magdalena Gorożankin

|

Gość Łowicki 47/2023

publikacja 23.11.2023 00:00

– To nie czas babci w kapciach, tylko tej w butach na obcasach idącej na potańcówkę lub dziadka biorącego udział w zawodach sportowych. Tak trzeba żyć! – mówi Teresa Rosińska, 60-latka z Żyrardowa, instruktorka fitnessu.

W Żyrardowie talentów wśród „siątek” nie brakuje. Wybrzmiały na scenie Centrum Kultury i zachwyciły publiczność, udowadniając, że talent i pasja nie mają lat. W Żyrardowie talentów wśród „siątek” nie brakuje. Wybrzmiały na scenie Centrum Kultury i zachwyciły publiczność, udowadniając, że talent i pasja nie mają lat.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Srebro we włosach, kilka dodatkowych zmarszczek będących świadectwem mądrości życiowej, doświadczenia i wielu wydarzeń, nieco niższy obcas i sweter na chłodniejsze wieczory, a do tego... smartfon w dłoni, bilety do teatru, zestaw nut na próbę chóru i strój kolarski z najnowszej kolekcji 60+. To właśnie współczesnym seniorom w październiku i listopadzie w niemal każdy weekend w miastach i mniejszych miejscowościach dedykowano koncerty, spektakle, kabarety, wycieczki, wykłady i potańcówki. Także oni sami organizowali szereg spotkań, by integrować się, poznawać i zwyczajnie mieć powód, by wyjść z domu.

– Dzieci żyją własnym życiem, wnuki też mają szereg zajęć. Nie powiem, że się nie spotykamy, ale żeby mieć z nimi o czym rozmawiać, trzeba czegoś doświadczać, bywać w różnych miejscach. I właśnie to robię – korzystam z życia, cieszę się chwilą, czerpię, ile się da. To mój czas, moja jesień życia, a jesień musi być barwna, ciepła, ale i z nutką nostalgii – mówi Jolanta Gonciarz z Sochaczewa, która przyjechała na 12. Festiwal Śpiewających Siątek, który odbył się 19 listopada w Centrum Kultury w Żyrardowie. To wydarzenie dla osób, które mają 50 i więcej lat. – Nasze „siątki” są niesamowite, udowadniają na każdym kroku, że nigdy nie jest za późno na karierę muzyczną, na występy na estradzie, na spełnianie marzeń – mówił Maciej Klociński, koordynator festiwalu.

Takich „siątek” jest zdecydowanie więcej, choć w wielu kręgach nazywa się ich „silversami”. Z myślą o nich m.in. w Skierniewicach zorganizowano szereg wydarzeń – od tych przygotowanych przez kluby seniora, po te stworzone we współpracy z miejskimi jednostkami, jak np. z Miejską Biblioteką Publiczną i centrum terapeutyczno-psychologicznym. Nie zabrakło także miejskich obchodów seniora, które zgromadziły ponad 900 osób. Czas seniorów to także wydarzenia sportowe: maratony zumby, pilates czy te, w których liczą się współpraca i integracja pokoleniowa. – Może to śmiesznie brzmi, ale trenuję wnuka w pływaniu. W młodości uwielbiałem pływać, ale czasy były trudne, nie mogłem rozwijać pasji. Dziś robię to, przychodząc na basen z Miłoszem. On przygotowuje się do zawodów i ja razem z nim, choć w różnych kategoriach. Wiem, że tego czasu spędzonego w wodzie, na wzmacnianiu kondycji i pogłębianiu relacji z wnukiem nikt mi nie odbierze. Bóg jeden wie, czy to nie ostatnie lata takiej relacji. Nie można zmarnować ani minuty, a młody niech btworzy wspomnienia, którymi będzie dzielić się ze swoimi wnukami – mówi Witold Krasiński z Rawy Mazowieckiej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.