Nie tylko we wspomnieniach

Magdalena Gorożankin

|

Gość Łowicki 15/2024

publikacja 11.04.2024 00:00

– Dla nas jest wciąż wielkim orędownikiem pokoju, gwarantem bezpieczeństwa i tego, że świat jest jeszcze pełen wiary i miłości Zmartwychwstałego – mówią wierni.

Podczas koncertu Halina Frąckowiak wykonała pieśń poświęconą Maryi – „Panno Pszeniczna”,  a także „Pieśń o słońcu niewyczerpanym” do słów Karola Wojtyły. Podczas koncertu Halina Frąckowiak wykonała pieśń poświęconą Maryi – „Panno Pszeniczna”, a także „Pieśń o słońcu niewyczerpanym” do słów Karola Wojtyły.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Niezależnie od wieku i tego, czy miało się okazję go spotkać, czy też tylko śledziło się pielgrzymki i kazania z przekazów radiowych czy telewizyjnych, Jan Paweł II wciąż jest papieżem rodzin, młodzieży, nauczycieli, katechetów i przykładem kapłaństwa dla wielu księży. Co roku 2 kwietnia wielu Polaków przeżywa czas zadumy i refleksji nad jego nauczaniem, postawą i drogą do świętości.

Nie inaczej było w tym roku, m.in. w Łowiczu, gdzie w miejscowym muzeum program słowno-muzyczny zorganizował Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego. W sali barkowej Muzeum w Łowiczu zgromadziło się ponad 200 osób, które wysłuchały utworów w wykonaniu Piotra Cugowskiego, Mateusza Mijala i Haliny Frąckowiak. Publiczność miała także okazję poznać wspomnienia artystów związane z Janem Pawłem II. O osobistym spotkaniu z papieżem mówiła H. Frąckowiak. – Gdy uklęknęłam przed nim, nagle jakby mi sił zabrakło, by wstać. Chciałam, by ta chwila trwała wiecznie, nigdy się nie skończyła. Z jego oczu płynęły ogromny spokój i radość. Te chwile zostają w sercu głęboko i na długo, a mnie inspirowały także do twórczości – wspominała piosenkarka.

Po koncercie zgromadzeni dyskutowali przy kremówkach o fenomenie papieża Polaka, jego wciąż aktualnym nauczaniu i mądrości, którą zostawił kolejnym pokoleniom.

Tradycyjnie wieczorem 2 kwietnia wierni łowiccy zgromadzili się przy pomniku Jana Pawła II, gdzie młodzież poprowadziła prawie godzinne czuwanie, oparte na pieśniach bliskich sercu Karola Wojtyły. Gdy wybrzmiewały „Barka” czy „Abba, Ojcze”, wielu zgromadzonych ocierało łzę. – Może przypisuję sobie jego orędownictwo nad wyraz, ale papież towarzyszył mi w najważniejszych chwilach życia. Urodziłam się 17 października 1978 r., I Komunię św. przyjmowałam 18 maja, w jego urodziny, ślub zawarłam 13 maja, kilkanaście lat po zamachu na niego, we wspomnienie Matki Bożej z Fatimy, której tak był oddany. Nie układałam tych dat celowo, ale zawsze tak się składało. Byłam też w Łowiczu w 1999 r., gdy przemawiał do nas na Błoniach i na podstawie tego, co mówił, starałam się wychować dzieci, pielęgnować wartości rodzinne. Ufam, że on czuwa nade mną i dlatego tu dziś jesteśmy rodzinnie – mówi Katarzyna Sulewicz.

Na modlitwie z wiernymi spotkali się także bp Andrzej F. Dziuba, kapłani katedry i kurii diecezjalnej. Spotkanie było też wspomnieniem i nawiązaniem do 25. rocznicy pielgrzymki papieża Polaka do Łowicza, która przypada w czerwcu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.