Do czego służyły szkandele, jak wyglądały pocztówki wielkanocne przed stu laty i z czego żołnierze w okopach robili biżuterię dla swych wybranek? Tego wszystkiego można się dowiedzieć, odwiedzając Akademię Twórczości w Skierniewicach. Skierniewiczanie już po raz siódmy pokazali swoje niezwykłe kolekcje.

 

16 kolekcjonerów ze Skierniewic udostępniło swoje zbiory, które zostały zebrane i pokazane na wystawie „Nasze kolekcje 7” w Akademii Twórczości. Goście wernisażu mogli zobaczyć kolekcje samowarów, dowiedzieć się też jak przygotowywano w nich herbatę.  Andrzej Kostusiak, właściciel kolekcji szkandeli, opowiedział, do czego służyły te urządzenia, będące pierwowzorem termoforu. Wśród prezentowanych kolekcji znalazły się też skórzane torebki, grawerowane zegarki i biżuteria z I wojny światowej wykonywana przez żołnierzy. Są bransoletki niemieckie zrobione z rosyjskich monet, a także z pierścieni z pocisków artyleryjskich.

 

- Żołnierze robili je na upominki dla swoich narzeczonych. Pokazujemy też bransoletki np. dla matki z okazji urodzin. Niektóre z tych rzeczy, bransoletek czy pierścionków robili w okopach sami żołnierze, ale kunszt wykonania niektórych wskazuje, że zrobione zostały później. Są eleganckie i piękne - mówi właściciel zbiorów Jerzy Murgrabia. Prezentowane są też aparaty telefoniczne, flakony po perfumach, porcelana, ceramika z zakładu garncarskiego rodziny Konopczyńskich, etykiety i podkładki piwne, zakładki do książek, dawne fotografie i coś dla miłośników fantasy - ręcznie malowane figurki.