Zakończenie roku szkolnego klas maturalnych w "klasyku"

Podczas uroczystej Mszy św. tegoroczni maturzyści z Klasycznego Liceum Ogólnokształcącego im. ks. Stanisława Konarskiego w Skierniewicach zakończyli rok szkolny.

Eucharystii sprawowanej w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa przewodniczył bp Wojciech Osial. Wraz z hierarchą Eucharystię koncelebrowali ks. Piotr Karpiński, dyrektor „Klasyka”, a także ks. Rafał Woronowski, sekretarz biskupa, oraz ks. Kamil Goc, katecheta. W świątyni wraz z tegorocznymi maturzystami zgromadzili się także uczniowie innych klas, przedstawiciele grona pedagogicznego i rodziców.

– Zapalona świeca paschalna symbolizuje nam wciąż Chrystusa Zmartwychwstałego – i to do Niego biegną nasze myśli w czasie tej Eucharystii. Kościół przeżywa teraz bardzo mocne momenty – zarówno Kościół powszechny, który ogarnia cały świat, jak i nasz lokalny, łowicki Kościół – mówił na progu Eucharystii ks. Piotr Karpiński.

Kapłan poprosił najpierw, by nie zapominać w modlitwie o papieżu Franciszku, którego aktualnie żegna Kościół. Następnie przeszedł do wymiaru lokalnego uroczystości. – Nasz Kościół lokalny, Kościół, który jest w Łowiczu, a którego cząstką jesteśmy, gromadzi się dziś na Eucharystii, by dziękować Panu Bogu za dar kolejnego rocznika absolwentów naszego Klasycznego Liceum Ogólnokształcącego. Dziś nawet kolejność uczniów się odwróciła, bo zwykle siedzimy od najmłodszych do najstarszych, a teraz to najstarsi – maturzyści – usiedli w pierwszych rzędach. I słusznie, bo ta Msza jest w pierwszej kolejności w waszej intencji. Wasz czas nauki dobiegł końca. Chcemy was wyprawić w dalszą drogę – na matury, na studia, w dorosłość – z naszą modlitwą i Bożym błogosławieństwem – mówił ksiądz dyrektor. 

Ksiądz Karpiński podziękował biskupowi za stałą obecność przy szkole i zaangażowanie w jej życie, mówiąc, że to właśnie obecność najlepiej świadczy o bliskości i wsparciu. Poprosił również, by ksiądz biskup przewodniczył Eucharystii, wygłosił słowo Boże i udzielił błogosławieństwa – nie tylko maturzystom, ale całej szkolnej wspólnocie: uczniom, nauczycielom i wszystkim obecnym.

Życzenia imieninowe do ks. biskupa skierowali także maturzyści w których imieniu przemawiał Wiktor Pęsiek.– Księże biskupie, z całego serca dziękujemy za obecność ekscelencji w tym wyjątkowym dniu – dniu zakończenia roku szkolnego, który dla nas, maturzystów Zespołu Szkół im. ks. Stanisława Konarskiego, jest zarazem pożegnaniem z miejscem, gdzie dojrzewaliśmy nie tylko jako uczniowie, ale przede wszystkim jako ludzie. To był czas nauki, ale i czas pytań. Czas wzlotów i upadków. Czas poszukiwania sensu. Dziś stoimy u progu egzaminów maturalnych, a za nimi czeka nieznane. Właśnie dlatego obecność ekscelencji jest dla nas tak ważna – przypomina nam bowiem, że w każdej drodze potrzebujemy nie tylko planu, ale i serca. A skoro mowa o sercu – wiemy, że dwa dni temu ekscelencja obchodził imieniny. Choć z lekkim opóźnieniem, pragniemy złożyć najserdeczniejsze życzenia: zdrowia, siły, światła Ducha Świętego i radości w codziennej posłudze. Niech każdy dzień przynosi pokój, wdzięczność i poczucie sensu. Papież Franciszek powiedział: "Nie pozwólcie, by ktoś ukradł wam nadzieję". My chcemy z tą nadzieją wejść w dorosłość. Nie tylko zdobywać wiedzę i tytuły, ale żyć z pasją. Kochać ludzi i świat. Nie zagubić dobra w codziennym pośpiechu. Nie pozwolić sobie wmówić, że nie warto. Chcemy patrzeć na życie jak na dar – może niełatwy, ale piękny. Dlatego prosimy ekscelencję o błogosławieństwo na naszą drogę. O modlitwę, byśmy potrafili nie tylko realizować własne ambicje, ale i służyć innym. Byśmy mieli odwagę być sobą – i siłę, by być dla innych. Byśmy – jak uczył nasz patron ks. Stanisław Konarski – nigdy nie przestali być ludźmi sumienia.

Zakończenie roku szkolnego klas maturalnych w "Klasyku"   Zakończenie roku szkolnego klas maturalnych w "Klasyku"

Podczas homilii słowo do maturzystów skierował bp Osial. - Drodzy maturzyści zwracam się do was, bo jesteście najważniejsi. Ksiądz dyrektor we wstępie zauważył, że odwrócił się porządek – że dziś to wy zajęliście pierwsze ławki. Jesteście na samym przedzie, najbliżej ołtarza. Ale powiedzmy to jeszcze głębiej: dziś jesteście najbliżej Zmartwychwstałego Pana Jezusa. I to jest coś naprawdę pięknego i poruszającego – mówił biskup.

– Przychodzicie do Chrystusa – żywego, obecnego, prawdziwego. Oddajecie Mu dziś swoje życie, maturę, studia, przyszłość. Stajecie z Nim twarzą w twarz. To niezwykła przestrzeń – taka, której nie da się do końca wyrazić słowami. Ale zauważcie coś jeszcze. To wy przychodzicie do Jezusa… ale i On przychodzi do was. Szuka was. Nieustannie. Dzisiejsza Ewangelia nam o tym przypomina – spotkanie nad Jeziorem Galilejskim, gdy Jezus przyszedł do swoich uczniów. I dziś przychodzi również do każdego z was. Chcę wam powiedzieć jedno: Pan Jezus jest blisko. Teraz, tutaj, z wami. Będzie przy was na maturze. Na studiach. W każdej sytuacji, którą przyniesie życie. On nie tylko jest – On działa. Spójrzcie na cudowny połów. Apostołowie nic nie złowili, dopóki Jezus nie powiedział: „Zarzućcie sieci”. I wtedy sieć była pełna. Tak samo będzie z wami – jeśli pozwolicie Mu działać, jeśli będziecie blisko, jeśli będzie między wami a Nim więź – przejdziecie wszystko spokojnie. Pan Jezus ma moc. Uzdrowił chromego żebraka u bram świątyni – o czym mówią Dzieje Apostolskie. A uczniowie nie mieli złota ani srebra – mieli tylko moc Jezusa Zmartwychwstałego. I to wystarczyło. Was też może uzdrowić, umocnić, poprowadzić. Ale trzeba tylko jednego: Jezu, ufam Tobie. Mówcie to codziennie, mówcie to w trudnych chwilach, przed egzaminem, w niepewności, w stresie. Jezu, ufam Tobie – bo wiem, że żyjesz, że jesteś, że działasz. Ty dajesz cudowny połów. Ty uzdrawiasz. Ty pokonujesz zło. Ty przeprowadzasz ze śmierci do życia – mówił kaznodzieja.

Na zakończenie homilii biskup zwrócił się do uczniów. – I jeszcze jedna ważna prośba – pomódlcie się w tych dniach za świętej pamięci papieża Franciszka. Bardzo kochał młodych. Zawsze mówił do nich piękne, pełne mocy słowa. Pamiętajcie choćby to jedno, tak często przywoływane: „Nie pozwólcie, by ktoś ukradł wam nadzieję.” Niech ta nadzieja prowadzi was przez matury i dalej – bo zwycięstwo należy do Boga, a On nigdy nie opuszcza tych, którzy Mu ufają – mówił hierarcha.

Zakończenie roku szkolnego klas maturalnych w "Klasyku"

Dalsza część uroczystości odbyła się w auli szkolnej. W programie znalazły się przemówienie księdza dyrektora, podziękowania uczniów i rodziców, rozdanie świadectw i nagród, a także egzemplarzy Pisma Świętego. Wysokie średnie, listy gratulacyjne, świadczyły o tym, że tegoroczni maturzyści wykazali się ogromną dyscypliną i odpowiedzialnością. Teraz przed nimi kolejny wielki test dojrzałości - matura.

Pożegnanie i upominki przygotowali także uczniowie klas III liceum.

Zakończenie roku szkolnego klas maturalnych w "Klasyku"

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..