Pożar gasiło kilka zastępów straży pożarnej. W ogniu ucierpiał starszy syn państwa M., który karetką został przewieziony do szpitala żyrardowskiego na obserwację.

Policja wystosowała apel do mieszkańców regionu (i nie tylko):

"Szanowni Państwo!

Zwracamy się do ludzi dobrej woli o pomoc dla rodziny.

W przeciągu godziny czteroosobowa rodzina straciła dach nad głową i wszystko, co potrzebne do życia. Dom był  po generalnym remoncie, lecz nie był ubezpieczony. W czasie pożaru w domu była Pani Hanna M. oraz jej dwaj synowie, 13- i 20-letni chłopcy. Młodszy chłopiec jest uczniem I klasy Gimnazjum w Wiskitkach, starszy - uczniem ostatniej klasy technikum. Mąż Pani Hanny jest na rencie, z powodu stwierdzonych poważnych schorzeń. Rodzina utrzymywała się z pracy rąk Pani Hanny.

Osoby mogące pomóc rodzinie w jakikolwiek sposób  proszone są o przekazywanie środków finansowych na numer konta:

49 1050 1924 1000 0090 7355 6657 ING o/ Żyrardów

oraz pomoc rzeczową (ubrania pościel, żywność ,meble ,sprzęty domowe) poprzez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Wiskitkach,

 tel.  (46) 856 72 12.

nadkom. Edyta Marczewska
zastępca naczelnika Wydziału Prewencji
KPP Żyrardów"