Legenda bywa męcząca

Cudownie uzdrowiony. Albert nie wiedział, że ksiądz, chrzcząc go, wypowiedział słowa: „Będziesz żył i śpiewał na chwałę Bogu”.

Marcin Kowalik

|

Gość Łowicki 27/2013

dodane 04.07.2013 00:00
0

Karwowo – dzielnica Sochaczewa, położona na lewym brzegu Bzury. Na nieużywanych już gruntach wyrosło osiedle domków jednorodzinnych. Znajduje się tam też kościół. Jak większość budynków w okolicy, jest nowy. Patronuje mu św. Brat Albert Chmielowski, bohater dramatu Karola Wojtyły „Brat naszego Boga”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy