Z serca, a nie dla pochwał

Patrioci z ziemi iłowskiej. – Jedźcie do Iłowa uczyć się, jak organizować patriotyczne uroczystości – usłyszał prezydent Bronisław Komorowski i jego otoczenie od Wacława Sikorskiego.

Marcin Kowalik

|

Gość Łowicki 45/2014

dodane 06.11.2014 00:00
0

To jeden z niezłomnych. Skazany na karę śmierci, przetrwał więzienie UB. Jego słowa wypowiedziane przy prezydencie wspominane są jako anegdota. Tym bardziej że Bronisław Komorowski, gdy to usłyszał, pogratulował wójtowi gminy Iłów, a uznanie należało się komu innemu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy