Seminarium bez tajemnic przejdź do galerii

Wyższe Seminarium Duchowne i Muzeum w Łowiczu, dla upamiętnia jubileuszu, zorganizowały w dawnych murach pierwszego seminarium, w których obecnie mieści się muzeum, sympozjum. W przepięknej sali, będącej niegdyś kaplicą, wystawiono portrety prymasów Polski - kard. Michała Radziejowskiego i abp. Stanisława Szembeka, fundatorów gmachu.

Konferencja, którą poprowadził ks. dr hab. Wojciech Osial, została podzielona na dwie części. W pierwszej odczyt wygłosiła Marzena Kozanecka-Zwierz, dyrektor muzeum, która opowiedziała o dziejach budynku. Zebrani usłyszeli nie tylko o czasach, kiedy mieściły się tu klasztor i uczelnia kształcąca księży oraz świeckich misjonarzy, ale także o latach, w których były tu m.in. Szkoła Wydziałowa prowadzona przez księży pijarów i Szkoła Nauczycieli Elementarnych. Prelegentka omówiła także okres, w którym władze rosyjskie zamieniły gmach na więzienie dla powstańców, a później na cerkiew. Nie pominęła czasów współczesnych oraz najważniejszych informacji o kaplicy św. Karola Boromeusza, zdobionej freskami Michała Anioła Palloniego, w której odbywało się sympozjum.

Następnie historyk prof. dr hab. Jerzy Kazimierz Pietrzak wygłosi odczyt na temat mecenatu prymasów nad szkolnictwem w okresie nowożytnym, z którego zebrani dowiedzieli się o prymasach nie szczędzących wysiłku i pieniędzy na szkolnictwo i naukę. Pierwszą część, po której nastąpiła przerwa na kawę i poczęstunek, zakończył wykład ks. dr. Sławomira Wasilewskiego, rektora Wyższego Seminarium Duchownego. Omawiając drugi dokument erekcyjny łowickiego seminarium archidiecezji gnieźnieńskiej, podpisany w 1715 r. prawdopodobnie ręką abp. Szembeka, zachęcał do poszukiwań innych dokumentów.

- Nie mamy pierwszego aktu erekcyjnego seminarium. Jeśli istnieje, szukajmy go. Dziś nie wiadomo, czy data 2 sierpnia 1700 roku, znajdująca się w dokumencie Szembekowskim, jest datą aktu erekcyjnego kard. Radziejowskiego czy tylko datą przekazania dóbr misjonarzom. To mogą być dwie różne rzeczy. Może być i tak, że darowizna jest częścią pełnej, większej dokumentacji - mówił rektor.

Drugą część wykładową zebrani rozpoczęli od odmówienia w dawnej kaplicy modlitwy "Anioł Pański", po której o Łowiczu prymasowskim na przełomie XVII i XVIII wieku z pasją opowiadał prof. dr hab. Wiesław Jan Wysocki. Kolejny wykład, wygłoszony przez doktoranta Piotra Wysockiego, dotyczył czasów, gdy gmach zamieniono na parafialną cerkiew pw. św. Jana Chrzciciela. Prezentacja wzbogacona była slajdami.

Część wykładową zakończył wykład ks. Stanisława Majkuta, dyrektora Muzeum Diecezjalnego, przedstawiający mecenat artystyczny fundatorów. Słowo końcowe wygłosił bp Andrzej F. Dziuba, który odsłonił także wraz z dyrektor muzeum pamiątkową tablicę. Wszyscy uczestnicy sympozjum zostali przez rektora zaproszeni na obiad.