Szczęśliwi ludzie tu są

Do Kiernozi, wsi, która w swojej historii dwukrotnie była miastem, każdego roku 13 lipca przybywają licznie goście, by nie tylko dobrze się bawić, ale przede wszystkim skosztować pieczonej dziczyzny.


Magdalena Szymańska-Topolska

|

Gość Łowicki 30/2015

dodane 23.07.2015 00:00
0

Dzik jest ściśle związany z historią tego miejsca. Jego wizerunek znajduje się w herbie gminy. Legenda głosi, że w zamierzchłych czasach jeden z książąt upolował to zwierzę. Było wielkie, dlatego na pamiątkę kraina ta wzięła swoją nazwę od „kiernoza”, czyli dzika właśnie.
Wymyślono więc święto dzika. Połączono je z odpustem we wspomnienie św. Małgorzaty, dziewicy i męczennicy – patronki kiernozkiej parafii. Po raz pierwszy Dzień Kiernozkiego Dzika obchodzono w 2005 r. Co roku organizowane są zabawa taneczna oraz konkursy zręcznościowe, wiedzy o gminie i myślistwie.


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy