Koncert udało się zorganizować dzięki funduszom pozyskanym z Budżetu Obywatelskiego Miasta Rawa Mazowiecka. Wpisuje się on w cykl koncertów uwielbienia w całej Polsce, zainspirowanych Koncertem Jednego Serca Jednego Ducha w Rzeszowie. – Organizując koncert, musieliśmy zapewnić odpowiednie środki finansowe. Wpadliśmy na pomysł by złożyć wniosek do budżetu obywatelskiego – mówi Renata Stępniak, jedna z organizatorek.  – W Urzędzie Miasta otrzymaliśmy potrzebne informacje. I maszyna ruszyła. Złożyliśmy wniosek, a potem zbieraliśmy głosy. Zebraliśmy ich ponad 1500. Docieraliśmy do ludzi poprzez parafie, które nas wspierały. Jesteśmy szczęśliwi, że udało się to wszystko zorganizować. Po drodze nie raz doświadczaliśmy Bożego prowadzenia – dodaje.

Na potrzeby rawskiego koncertu stworzono ponad 20-osobowy chór, składający się z rawian i zaprzyjaźnionych chórzystów, którzy pod opieką profesjonalistów doszkalali się razem z Chórem Corpus Christi z Opola. – Kiedy powstał pomysł koncertu szukano osób, które podjęłyby się wstępnego przygotowania chóru do koncertu. Razem z żoną w parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Rawie prowadzimy zespół. Mając odrobinę doświadczenia, podjęliśmy się tu na miejscu pracy z chórzystami – opowiada Daniel Stankiewicz.  –  Nasza praca miała być wstępnym przygotowaniem do wydarzenia. Od początku w planach był udział w warsztatach w Opolu, gdzie do koncertu mieli nas przygotowywać profesjonalni dyrygenci i muzycy. Tak też się stało. Dwa razy wzięliśmy udział w opolskich warsztatach. Poza tym przez dwa miesiące spotykaliśmy się na intensywnych próbach, które odbywały się dwa razy w tygodniu – podkreśla pan Daniel.  

Ludzie, którzy ze sceny razem z gośćmi z Opola będą wielbić Boga, nie są zawodowcami. Jak podkreśla Kinga Stankiewicz, to zapaleńcy i osoby, które śpiewają w różnych scholach. – Takie było założenie. Nie chodziło nam o profesjonalistów, ale o ludzi, który chcą śpiewem wielbić Boga, chętnych do doskonalenia swojego warsztatu. Godziny spędzone na próbach i na warsztatach w Opolu były czasem niezwykłym. Ogromne przeżycie. Wielka radość. Uczyli nas profesjonaliści. Było bardzo intensywnie. Od każdego z nas wymagało to wysiłku. Czymś niezapomnianym był udział w koncercie w Opolu. To, że mogliśmy tam śpiewać, uwielbiać Boga, rozpaliło nasze serca – mówi z radością pani Kinga.   

W podobny sposób o przygotowaniach mówią także chórzyści. – Pod względem muzycznym był to duży przeskok. Warsztaty były ciężką pracą, ale poprzez relacje, jakich doświadczyliśmy, zyskaliśmy pewność siebie – podkreśla Artur Socha. – Przygotowania pokazały mi, że Pan Bóg nie powołuje uzdolnionych, ale uzdalnia powołanych. Uczestnicząc w próbach i warsztatach, robiłem sobie rachunek sumienia, pytając siebie, dlaczego się w to zaangażowałem. Odkryłem, że do tej pory wszystko było pobieżne, ale powiedziałem Jezusowi, że teraz chcę Go wielbić.

Dziś członkowie chóru jeszcze nie myślą, co będzie dalej.  Skupiają się na tym, by niedzielne wielbienie było inspirujące dla rawian i gości. Czują, że Bóg tchnął w ich serca zapał. Chcą, by to śpiewanie było modlitwą.

W niedzielę na scenie wystąpią artyści, którzy od ponad 9 lat wielbią Boga. Honorowy patronat nad koncertem objął łowicki bp Andrzej F. Dziuba, ordynariusz łowicki. Swojego wsparcia udzielili także Dariusz Misztal, burmistrz Rawy Mazowieckiej, Miejski Dom Kultury, który jest dysponentem środków budżetu, oraz Stowarzyszenie "Chrześcijanin 24h".

  Rawscy chórzyści zaśpiewali w Opolu.
Daniel Błędek