Wtedy też było tak gorąco

– To byli wariaci. Młodzi ludzie, którzy mieli na tyle odwagi, żeby walczyć o Polskę. Rwali się na barykady w sumie bez broni, ale takiego ducha, jaki był w nich, nie widzę teraz w młodym pokoleniu, niestety – mówi Jerzy Wiśniewski, uczestnik bohaterskiego zrywu.

Aleksandra Głuszcz, Magdalena Gorożankin

|

Gość Łowicki 32/2018

dodane 09.08.2018 00:00
0

W Skierniewicach, Sochaczewie, Kutnie, Żyrardowie i wielu innych miejscowościach 1 sierpnia uczczono 74. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego. W godzinie W miasta rozbrzmiały dźwiękiem syren i klaksonów aut, a ruch ustał na chwilę, ponieważ oddawano hołd poległym.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy