Kilkunastoosobowa grupa dzieci z Rawy Mazowieckiej razem z grupą młodzieży z Łowicza wybrała się na ferie, na narty do Tylicza. Wyjazd zorganizowali ks. Robert Błaszczyk i ks. Paweł Olszewski.

Ferie to dobra okazja dla dzieci i młodzieży do przeżycia fantastycznego czasu, w którym nie brakuje i czegoś dla ciała i czegoś dla ducha. Przede wszystkim wyjazd z rówieśnikami pomógł budować przyjaźnie na długie lata. Dzieci uczyły się relacji ze sobą poprzez wspólną zabawę, spożywanie razem posiłkóe oraz modlitwę.

Ferie zimowe w górach były mocno związane z aktywnością na śniegu. Dzieci miały okazję jeździć na nartach na tylickich stokach. Wielu uczestników miało narty na nogach po raz pierwszy. Dzięki intensywnym lekcjom z instruktorami ze szkoły narciarskiej, udało im się dojść do umiejętnego opanowania sztuki narciarskiej. Uczestnicy nie tylko przyswoiły sobie umiejętność szusowania na „białym puchu”, ale również przezwyciężyły swoje lęki i nauczyły się, że wytężona praca i nauka przynoszą dobre owoce i korzyści.

Dzieci z Rawy miały także okazję wybrać się na jednodniową wycieczkę do Krynicy Zdroju, gdzie zwiedziły urzekające Muzeum Zabawek, przespacerowały urokliwym krynickim deptakiem oraz nabyły pamiątki. Każdego dnia miały okazję uczestniczyć w Eucharystii, podczas której w homiliach uwrażliwiały się na problemy swoje i współczesnych dzieci. Wieczorem zaś podczas modlitwy zawierzały Panu Bogu siebie, swoich bliskich oraz słuchały bajek z morałem.

Nie brakowało również zabaw, które niezwykle integrowały i dawały mnóstwo radości. W ciągu dnia królowały gry planszowe, zaś po kolacji  pogodne wieczory. Ferie były niezwykłym czasem, w którym można było wspaniale odpocząć, przeżyć niezwykłe chwile w gronie rówieśników, a także poznać Pana Boga w pięknie przyrody, drugim człowieku i wspólnej modlitwie młodego Kościoła.