O tę zaszczytną godność przyznawaną przez papieża występuje biskup ordynariusz, przygotowując odpowiednią dokumentację i motywację, która po pozytywnym zaopiniowaniu przez Nuncjaturę Apostolską jest przesyłana do Watykanu. Mogą ją otrzymać tylko kapłani szczególnie zasłużeni dla Kościoła, którzy ukończyli 65. rok życia. Sam dyplom jest opatrzony insygniami najwyższej dykasterii watykańskiej – sekretarza stanu.

Biskup Dziuba podkreślił zasługi kapłana i jego postawę. – Ksiądz Andrzej od 1988 r. pracuje na misjach. Najpierw posługiwał w Zambii do roku 1993. W tym czasie miał okazję pracować z kard. Adamem Kozłowieckim, a od 1993 r. pracuje w Republice Południowej Afryki, w rejonie, gdzie żyje populacja Zulusów. Jest bardzo zaangażowany w duszpasterstwo powołań, należał do rady kapłańskiej, do rady duszpasterskiej. Z parafii, w której pracował, wyszło kilku księży i kilka sióstr. Ma żywy kontakt z naszą diecezją. Jest człowiekiem o wielkim sercu. To wyróżnienie jest znakiem uznania dla jego postawy kapłańskiej i dla jego pracy. Jest to druga prałatura, którą podczas mojego pasterzowania papież Franciszek z radością przydzielił – wyjaśnił bp Dziuba.