W jedne ze stacji TV leci program w którym pokazywany jest ostatnio Indonezja oczami tam pracującego. I najbardziej mnie zadziwiły plaże pełne śmieci w tym plastiku. Śmeici wyrzacanych przez morze. Oczywiście dla podejrzliwych pewnie to manipulacja, ale obiektywnie problem istnieje. I dobrze że kolejne pokolenia przynajmniej w jakiś sposób chce ten problem zmieniać.
Dlaczego katolik musi obrazac innych katolikow?To silniejsze od ciebie i musisz w drugiego walic "lewactwo czyt. robactwo? Nie masz zadnych agumentow wiec uzywasz inwektyw?
O środowisko bez wątpienia trzeba dbać, ale na pewno nie w wersji marksistowskiej, gdzie człowiek zły człowiek jest stawiany na przeciwko dobrej natury - kolejny nierozwiązywalny konflikt się nam szykuje :-(
Zabraniajcie dalej spalania śmieci a problem będzie narastał. I ciekawe ile z tych protestujących osób nosi to samo ubranie dłużej niż rok? Często dobre ubrania są wyrzucanie, a mogłyby nadal służyć. Podobnie samochody, sprzęt AGD, RTV i wiele innych rzeczy.
@JERZ. - myślę ze wie. Bo średniej klasy smartfony sprzed kilku lat mają nie tylko za małe parametry jak na dzisiejsze wymagania, ale też mają przestarzały system operacyjny i brak aktualizacji krytycznych dot. bezpieczeństwa. Mam w domu choćby starą Lumię 800 , ale to urządzenie nadaje się jako przycisk do papieru, a nie jako smartfon.
Akurat elektrośmieci są w najlepszy sposób odzyskiwane i poddawane recyklingowi spośród wszystkich odpadów. A już na pewno jeden smarfon na dwa lata mniej obciąża środowisko, niż dziesięć reklamówek i dwadzieścia plastikowych butelek tygodniowo. Dbanie o środowisko z poziomu pojedynczego człowieka to przede wszystkim zmiana codziennych nawyków. Rola młodzieży jest tu nieoceniona, bo to właśnie młodzi ludzie mają największy wpływ na swoich rodziców i otoczenie w zmienianiu nawyków na lepsze.
@DREMOR_ - klimatyczny "denializm" jest nadal jak najbardziej w modzie u naszych kochanych, starszych i mądrzejszych, braci na Wschodzie i na Zachodzie. Europa przeżywała już gorętsze okresy w przeszłości. Między innymi z tamtego czasu wzięły się nazwy takie jak Grenlandia - co miało oznaczać zielony ląd. Wikingowie odkryli też małe wysepki na północ od wybrzeży europy i dopóki klimat był ciepły można tam było się utrzymać. Pozostały dziś porzucone ruiny kościołów i wiosek z dawnych lat. Klimatyczne ocieplenie spowodowane ludzką ręką to całkiem niezła lipa, w którą wierzą Ci... co muszą.
"Klimatyczne ocieplenie spowodowane ludzką ręką to całkiem niezła lipa, w którą wierzą Ci... co muszą" Skoro piszesz o np. naukowcach wydających oficjalne stanowisko PAN w zakresie ocieplenia klimatu, to znaczy ze wiesz od nich więcej.
Każdy kto pracował w nauce wie, że około profesora to w większości się pisze to na co jest zamówienie. Kto w uczciwość i obiektywizm ludzi nauki wierzy, ten sam sobie szkodzi. Prawda tak stara jak nauka.
Chodzi o to, żeby krytycznie podchodzić do tych "objawień" naukowych. Raz czekolada szkodzi raz kawa. Raz masło raz margaryna. Jaka dobre jaka złe. To samo przy dobroczynnym działaniu. Mało? To polecam poczytać o historii nauki
A co odpowiedzą producenci ton opakowań jednorazowych, w których kupujemy produkty? Czy nikt ich nie potrafi zdyscyplinować? Te pety, opakowania po jajkach, mleku. Codziennie mnóstwo opakowań...
Obawiam się , że nie. Stoją za tym wielkie korporacje, których żadne państwo nie jest w stanie zdyscyplinować. Cały biznes supermarketów opiera się na długich łańcuchach dostaw i sprzedaży nieswierzej zywnosci dzieki prozniowym plastikowym opakowaniom, które ponadto pozwalają ograniczać zatrudnienie. Czy ktoś sobie wyobraża w biedronce rzeźnika , który zawija wołowinke w papier, albo ekspediętkę która waży sery i kiełbasę? Czy ktoś sobie wybraża rozwożenie coca-coli albo szamponów i mydła po krajach w ciężkich szklanych butelkach? Przecież trzeba by je produkować albo przynajmniej rozlewać lokalnie, co stawia pod znakiem zapytania arbitraż płacowy. Ale z tych wszystkich powodow (nie tylko ekologicznych) warto cos takiego rozważyć, wątpię jednak by nam Unia pozwoliła.
Ale nie ma żadnego obowiązku kupowania w supermarkecie. Są sklepy w których możesz kupić i lokalne mięso na wagę, jak i inne produkty spożywcze. Napoje które pije jakoś bez problemu kupię w szklanych butelkach i to też w supermarketach.
Pewną ilość problemów można by łatwo załatwić opodatkowując. Wszelkie opakowania, które nie ulegają samozniszczeniu w pięć lat lub niszczeją w sposób toksyczny dla człowieka można opodatkować w celu sfinansowania utylizacji plus koszty administracyjne. Sam "protest" ma natomiast znamiona lewicowe i z rzeczywistością raczej nie wiele wspólnego.
@TomaszL - opodatkowanie jest lewicowe tylko wtedy kiedy rozdziela odebrane w ten sposób pieniądze pomiędzy jakichś ludzi. Tutaj wysokość i cel podatku jest oczywisty więc raczej nie jest to podatek lewicowy.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Oczywiście dla podejrzliwych pewnie to manipulacja, ale obiektywnie problem istnieje. I dobrze że kolejne pokolenia przynajmniej w jakiś sposób chce ten problem zmieniać.
Skoro piszesz o np. naukowcach wydających oficjalne stanowisko PAN w zakresie ocieplenia klimatu, to znaczy ze wiesz od nich więcej.
Napoje które pije jakoś bez problemu kupię w szklanych butelkach i to też w supermarketach.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.