Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • Gość
    13.08.2017 09:16
    jaka żałoba a za tyłki wziąć tych którzy biorąc pod opiekę 150 dzieciaków totalnie zaniedbali środki łączności oraz ostrzeżenia meteoroligczen o nadchodzących burzach i NAWAŁNICACH . trzeba być totalnym ignorantem aby słuchając takich ostrzeżen pozostawać w lesie z dzieciakami . może wreszcie nastanie jakaś odpowiedzialność a nie tylko ubolewanie i pomoc dla poszkodowanych . pozdrawiam
    • D.R
      13.08.2017 09:55
      A co! Przecież zawsze znajdzie się powód i kozioł ofiarny którego można przykładnie "ukarać" za nieszczęśliwy splot okoliczności... ważne żeby były igrzyska- czy nie tak!? Wszystko pod publikę i pod przykrywką troski.
      doceń 5
    • Gość
      13.08.2017 10:42
      Ta trąba powietrzna to zjawisko, którego nie da się przewidzieć i nie ma przed nią ratunku. Nawet przebywanie w murowanym budynku przed nią nic chroni, bo potrafi murowane budynki zmieść, co mozna zobaczyć w relacjach reporterów telewizyjnych. Rozumiem złość w tej wypowiedzi, bo jest odruchem na wielkie nieszczęście i niezrozumiałe, niszczycielskie zjawisko przyrody, ale pretensje do kadry i organizatorów obozu są niesprawiedliwe i nieuzasadnione, warto posłuchać wypowiedzi osób, które z dala obserwowały to zjawisko.
      doceń 4
    • Gość
      13.08.2017 17:49
      Czy kiedykolwiek byłeś z dziećmi na obozie? Wychowanie Skautowe i harcerskie jest surowe i to że nie ma telefonu jest rzeczą normalną. Pogoda każdego może zaskoczyć.
      doceń 2
    • Gość
      14.08.2017 11:59
      Zanim kogokolwiek obrazisz nazywając ignorantem zastanów się czy Ty masz jakiekolwiek pojęcie na temat na który się wypowiadasz. Z przykrością muszę powiedzieć, że nie masz bladego pojęcia. Bez pozdrowień
      doceń 0
  • Gość
    13.08.2017 10:35
    Oni byli w lesie bez zasięgu.Obóz był zgłoszony do Kuratorium,więc Panie powinny bądź zaalarmowac pobliska Straż,by ich ostrzegli,albo samemu podjechać rano w piątek i nakazać ewakuację.To znów system zawalił:( Na przyszłość pewnie Harcerze będą mieli dyżur,wychodzić tam gdzie jest zasięg i dzwonić do IMGW,niestety takie procedury rodzą się często pod wpływem doświadczenia:(
    doceń 2
  • Gość
    14.08.2017 13:55
    to był obóz harcerski a nie jakieś kolonie w hotelu, wypadki się zdarzają: samolot z turystami może spaść, hotel się zapalić, samochód którym jedziesz na wakacje ulec wypadkowi... I tak liczba ofiar jak na kataklizm widoczny na niektórych zdjęciach w necie była ... mała. Jak wspomniała jedna z harcerek w artykule - niejedną burzę pod namiotami się przeżyło. Nie chcesz by harcerze napewno nie ginęli pod namiotami - zakaż organizowania obozów harcerskich
    doceń 0
  • MichalMos
    06.05.2019 13:22
    MichalMos
    Myślę, że to był potwornie smutny powrót. Ja naprawdę zdaję sobie sprawę i to aż za dobrze, co oni tam mogli czuć na miejscu. Co czuła Maja, siostra Olgi...ja myślę, że w ten dzień zaczęła się passa nieprzespanych nocy, za to na pewno przepłakanych. Wiem to dobrze, bo sam w swojej klasie w liceum miałem bliźniaczki...dwie najukochańsze pod słońcem dziewczyny, Anię i Basię. Jak tak sobie obserwowałem tą ich siostrzaną miłość, to myślałem sobie: "Oby nic ich nie rozdzieliło". Jak widać życie pokazało ekstremalnie okrutne oblicze. Ja sam mam harcerki w rodzinie. W ten dzień, kiedy jeszcze nie wiadomo było, kto dokładnie zginął, śmiertelnie się bałem, że może chodzić o córkę mojej kuzynki, Agnieszkę, wówczas niespełna 18-letnią dziewczynę. Nawet w momencie kiedy w mediach leciały pierwsze informacje, balem się, że może chodzić o Agnieszkę, bo informacje nie do końca precyzowały, ani na którym obozie miał miejsce ten wypadek, ani skąd są zabite harcerki, ani który hufiec. W dodatku jak zadzwoniłem do mojej kuzynki, to odpowiedziała mi po chwili, że istotnie nie ma z Agnieszką kontaktu. Wówczas, szczerze mówiąc, miałem łzy w oczach. To są momenty, w których całe życie takiej młodej osoby staje ci przed oczyma. Te wszystkie dobre chwile, jak patrzyłeś, jak ci dzieciak rośnie, dojrzewa uczy się...i ta cholerna myśl....oby nie ona...nigdy tego nie zapomnę.
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy