Patronem Nocy Świętych w Łowiczu był św. Jan Paweł II. Rozśpiewany modlitewny wieczór odbył się pod hasłem: "Miłość mi wszystko wyjaśniła". To tytuł jednego z wierszy Karola Wojtyły.
W kościele Chrystusa Dobrego Pasterza w Łowiczu w wieczór poprzedzający uroczystość Wszystkich Świętych zjawiło się kilkaset osób. Celem dwugodzinnego spotkania było wychwalanie Boga poprzez śpiew i modlitwę. Zgromadzonym w świątyni towarzyszyły relikwie św. Jana Pawła II, św. Andrzeja Boboli, św. Ojca Pio i bł. Bolesławy Lament.
Prowadzący nabożeństwo ks. Jacek Zieliński, wikariusz parafii Chrystusa Dobrego Pasterza, zdecydował się oprzeć rozważania na życiu św. Jana Pawła II. Hasło spotkania: "Miłość mi wszystko wyjaśniła" jest tytułem jednego z wierszy Karola Wojtyły. - Jesteśmy tu po to, aby Miłość, najważniejszy z Gości, który niebawem stanie na ołtarzu, nam wszystko wyjaśniła, aby ta Miłość mogła dzisiaj wejść w twoje serce - mówił ks. Zieliński na początku nabożeństwa.
Rozważania i prezentacje multimedialne przeplatane były występami scholi parafialnej. Ważnymi elementami Nocy Świętych były liturgia słowa i adoracja Najświętszego Sakramentu. - Może myślisz sobie teraz drogi bracie, droga siostro, że świętość nie jest dla ciebie, że Janowi Pawłowi II było zdecydowanie łatwiej. Ale jeśli myślisz, że święty to człowiek bezgrzeszny i jakiś nadzwyczajny. Jeśli myślisz, że święty to ktoś, kto dokonuje rzeczy nadzwyczajnych. To... takim świętym byłoby trudno zostać samemu Janowi Pawłowi II. Św. Urszula Ledóchowska przypomina, że święty to przyjaciel, pocieszyciel, brat kochający. Odczuwa nasze biedy, troski, modli się za nas, pragnie dobra naszego i szczęścia. Dlaczego? Bo Miłość mu wszystko wyjaśniła - mówił ks. Kamil Goc, rezydent parafii MB Nieustającej Pomocy w Łowiczu, wyjaśniając sens świętości.
Podczas wystawienia Najświętszego Sakramentu odśpiewano Litanię do św. Jana Pawła II. Wszystkich zaangażowanych w organizację Nocy Świętych nagrodzono oklaskami. Te otrzymał także Pan Jezus oraz dzieci, które przebrały się za świętych.