– Choć jestem bezdomny, ciągle mam nadzieję, że wyciągnięty ze śmietnika obrazek Chrystusa pomoże mi stanąć na nogi – mówi Mieczysław Wasilewski z Kutna.
Pod koniec maja pod mostem przy ul. Troczewskiego w Kutnie swoje mieszkanie urządził 60-letni pan Mieczysław. Ma tam materac z prześcieradłem i pościelą, małą szafkę, stolik i coś, co choć nie przypomina kuchni, spełnia taką rolę. Szafę zastępują mu dwa sznurki, na których rozwiesił ubrania. Większość z nich jest czysta, jakby chwilę temu wyjęte z walizki. Obok dżinsów, kurtek i swetrów, nie sposób nie zauważyć eleganckiego garnituru, białych koszul i krawatów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.